Spór pracowników żłobków z władzami miasta
Pracownicy elbląskich żłobków weszli w spór zbiorowy z pracodawcą czyli władzami miasta. Obecnie w Elblągu są trzy takie placówki, czwarta zostanie otwarta w przyszłym roku.
Trzy lata temu powstały tam związki zawodowe zrzeszające tę grupę zawodową, liczącą około 100 osób. Powodem były problemy w porozumieniu się z pracodawcą w kwestiach związanych z organizacją i płacami. Sprawa była zgłaszana, ale bez skutku.
Doszło do spłaszczenia płac, w wyniku czego osoba doświadczona z dużym stażem zarabia tyle samo, co ktoś nowy
– wyjaśnił Grzegorz Adamowicz, przewodniczący Regionu Elbląskiego NSZZ Solidarność.
Pracownicy żłobków weszli w spór zbiorowy, ale nie strajkują i pracują normalnie.
Placówki są oflagowane i opatrzone transparentami, pracownicy są ubrani w czarne koszulki. Rodzice dzieci zostali poinformowani o tym na czym polega akcja i poproszeni o wsparcie dążeń personelu.
Protestujący chcą zróżnicowania płac w zależności od stażu i stanowiska, ale jak tłumaczy Solidarność, są to żądania skromne – w wysokości 200-300 złotych.
Według nieoficjalnych informacji, spotkanie w tej sprawie może odbyć się zaraz po świętach.
Autor: M. Stankiewicz
Redakcja: K. Ośko