Serial z obwodnicą Olsztyna w roli głównej
Olsztyn nie będzie musiał dokładać do budowy obwodnicy miasta – taką informację przekazało Radiu Olsztyn biuro prasowe Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Marszałkowskiego.
Po rozmowie marszałka województwa Jacka Protasa z Lechem Witeckim z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz Lechem Rynasiewiczem – wiceministrem infrastruktury i rozwoju, jest porozumienie, które pozwala na zmianę przebiegu drogi ekspresowej nr 51. Dzięki temu Olsztyn nie będzie musiał partycypować w kosztach budowy obwodnicy. W szlak drogi ekspresowej będzie włączony fragment planowanej obwodnicy Olsztyna, z Tomaszkowa do Wójtowa.
Fragment łączący południowy i wschodni węzeł obwodnicy jest obecnie w całości włączony w ciąg drogi krajowej nr 16 i częściowo przebiega w granicach administracyjnych Olsztyna. Dlatego miasto było zobowiązane do partycypowania w kosztach jego budowy i utrzymania.
Tymczasem posłowie Prawa i Sprawiedliwości: Iwona Arent i Jerzy Szmit, zwołali dziś (17.01) konferencję prasową, na której sprzeciwiali się m.in. powstaniu ronda na węźle Olsztyn-Południe niedaleko Tomaszkowa:
Dyrektor olsztyńskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Mirosław Nicewicz przekonuje, że problemów z przepustowością węzła Olsztyn-Południe nie będzie:
Posłowie PiS wysłali dziś interpelację do premiera Donalda Tuska oraz do wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej w sprawie modyfikacji projektowych obwodnicy Olsztyna. Sprzeciwiają się także finansowaniu obwodnicy z budżetu miasta. Jednak jak się dziś okazało Olsztyn nie będzie musiał dokładać do jej budowy. (wch/mswin/bsc/as)
Relacja Macieja Świniarskiego: