Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna
Sejm za ratyfikacją Funduszu Odbudowy Unii Europejskiej. Posłuchaj komentarzy polityków z województwa warmińsko-mazurskiego
Sejm uchwalił ustawę w sprawie ratyfikacji decyzji o zwiększeniu zasobów własnych Unii Europejskiej dotyczącej Funduszu Odbudowy.
Wcześniej Sejm odrzucił wszystkie poprawki klubów PO i PSL do projektu. „Za” przyjęciem ustawy głosowało 290 posłów, przeciwko było 33, a wstrzymało się 133 posłów.
Przyjęty przez rząd w ubiegłym tygodniu projekt ustawy dotyczy wyrażenia zgody na dokonanie przez prezydenta Polski ratyfikacji decyzji Rady Europejskiej z 14 grudnia ubiegłego roku w sprawie systemu zasobów własnych Unii Europejskiej. Przywódcy państw Unii Europejskiej porozumieli się wówczas w sprawie wieloletniego budżetu Wspólnoty na lata 2021-2027 oraz Funduszu Odbudowy gospodarek państw członkowskich po epidemii COVID-19. Polska może liczyć z Funduszu na ponad 23 miliardy euro w formie dotacji i ponad 34 miliardy w formie pożyczek. Podstawą do sięgnięcia po te środki będzie Krajowy Plan Odbudowy. W poniedziałek rząd oficjalnie przekazał dokument Komisji Europejskiej.
– Decyzja Sejmu otwiera przed Polską możliwość sięgnięcia po rekordowe wsparcie 770 miliardów złotych – powiedział Radiu Olsztyn szef olsztyńskich struktur Prawa i Sprawiedliwości Jerzy Szmit. Dodał, że jest to ogromna szansa dla regionu:
Blisko 30 miliardów złotych może w różnych formach trafić na Warmię i na Mazury, a na Olsztyn i powiat olsztyński – 6 miliardów. Musimy się bardzo dobrze zastanowić, jak te pieniądze wydać, aby tworzyły możliwości rozwoju. To musi być szeroka dyskusja, w której będą uczestniczyły wszystkie środowiska.
– Dzięki tej ustawie pieniądze z Unii Europejskiej popłyną do Polski szerokim strumieniem – podkreślił warmińsko-mazurski poseł PiS Wojciech Kossakowski:
Mówimy tu o wielu miliardach, które naprawdę w dobie pandemii są nam bardzo potrzebne. Cieszę się, że to głosowanie zostało zakończone takim wynikiem. Oczywiście istniały obawy, jednakże finalnie wyszło bardzo pozytywnie. I myślę, że z czasem nasz region, szczególnie warmińsko-mazurskie odczuje te pieniądze poprzez inwestycje.
Ustawę w większości poparł klub Lewicy – mówi poseł tej partii Marcin Kulasek:
Od początku Lewica powiedziała, że jeśli rząd spełni nasze postulaty, będziemy wspierać tę ratyfikację. To jest swego rodzaju drugi plan Marshalla. To są pieniądze unijne, więc nad ich wydawaniem będzie czuwać Unia Europejska. Zgłosiliśmy jako jeden z postulatów, że będzie system monitorujący te wydatki, do którego wejdą samorządowcy, ale też przedstawiciele związków zawodowych.
Za ratyfikacją zagłosowali też ludowcy. Jako klub podjęliśmy decyzję, żeby poprzeć stanowisko rządu – dodaje poseł PSL Zbigniew Ziejewski:
Przyjęliśmy, że środki, które będą, są potrzebne krajowi do pokonania tych wszystkich zawirowań, które powstały po COVID-19. Tym bardziej, że wiele branż poniosło wielkie straty, szczególnie u nas, na Warmii i Mazurach – branża turystyczna, hotelarska, gastronomiczna. Prowadzenie takich funduszy było wręcz niezbędne.
Przeciw głosowali posłowie Konfederacji i 20 posłów klubu PiS.
Od głosu wstrzymali się niemal wszyscy posłowie Koalicji Obywatelskiej. Dlaczego? Wyjaśnia to poseł tej partii Janusz Cichoń:
Nie mamy pewności do tego, w jaki sposób zostaną zagospodarowane pieniądze, o które właściwie wszyscy walczyliśmy. nie dowiedzieliśmy się wiele na temat Krajowego Planu Odbudowy. Zakładaliśmy, że najpierw plan, a następnie ratyfikacja. Żeby nie powtórzyło się to, co działo się na przykład z Funduszem Inwestycji Lokalnych.
Zdaniem posła Cichonia, pieniądze z Funduszu Inwestycji Lokalnych dzielone były według partyjnego klucza. Te zarzuty odpiera poseł PiS Jerzy Małecki:
Trzeba przypomnieć, że jest to trzecie takie głosowanie od chwili wstąpienia Polski do Unii Europejskiej i nigdy nie było takich zarzutów, że te pieniądze były, są czy będą dzielone partyjnie. To są niestety wymysły obecnie opozycji, która nie może sobie poradzić z sukcesem Prawa i Sprawiedliwości, że tak ogromne pieniądze otrzymają Polacy.
Komisja Europejska potrzebuje zgody wszystkich państw członkowskich Wspólnoty, aby zaciągnąć pożyczki na międzynarodowych rynkach finansowych, z których będzie sfinansowany Funduszy Odbudowy.
Redakcja: K. Ośko za IAR