Rośnie liczba sięgających po zasiłki
Co dziesiąty mieszkaniec Warmii i Mazur korzysta z pomocy MOPS-u lub GOPS-u. Z ostatnich statystyk wynika, że w regionie po pomoc społeczną sięga najwięcej osób w całym kraju – ponad 13 procent.
To efekt między innymi zmian dotyczących kryterium dochodowego, na podstawie którego przyznawane są zasiłki. Okazuje się, że można się starać o pieniądze niemal na wszystko. Mieszkańcy Warmii i Mazur najczęściej korzystają z dodatków mieszkaniowych, zasiłków na edukację dzieci, a także teraz w okresie zimowym z pomocy finansowej na zakup opału, czy ubrań. Okazuje się, że coraz więcej osób nadużywa tej formy pomocy.
Koordynatorka jednego z punktów pomocy społecznej w Olsztynie Zofia Feder podkreśla, że ludzie często przychodzą do MOPS-u w starych ubraniach udając biednych, a kiedy spotyka się ich na ulicy są ubrani normalnie. Bywa też, że podczas wizyty u osoby, która deklaruje, że nie ma żadnego źródła dochodu, mieszkanie wyposażone jest w drogie sprzęty.
Od października minionego roku aby móc ubiegać się o zasiłek, dochód na jednego członka rodziny wielodzietnej wzrósł do 456 złotych na osobą, a w przypadku osób samotnych do 542 złotych.