Przypomina smardza, ale jest silnie toksyczna. Leśnicy ostrzegają przed piestrzenicą

Od lewej piestrzenica kasztanowata i smardz stożkowaty

Omijajmy szerokim łukiem piestrzenicę kasztanowatą – apelują leśnicy. To grzyb, który wyglądem przypomina smardze, ale jest silnie toksyczny.

Fot. D. Grzymska

Łukasz Paprocki z Nadleśnictwa Wipsowo zaleca ostrożność i przestrzega przed zbieraniem grzybów, co do których nie mamy 100-procentowej pewności.

Piestrzenica jest trująca. Mniej wytrawni grzybiarze potrafią pomylić ją ze smardzem. Główną zasadą, którą kierowałbym się przy dobrym rozpoznaniu tego grzyba jest zwrócenie uwagi na owocniki.

Fot. D. Grzymska

Smardz ma stożkowy kapelusz przypominający plaster miodu, a piestrzenica główkę przypominającą pofałdowany mózg. Są osoby, które twierdzą, że piestrzenica kasztanowata po obróbce jest jadalna.

Fot. D. Grzymska

Prof. Anna Biedunkiewicz, mykolog z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego przekonuje, że ten silnie trujący grzyb powoduje rozkład komórek, szczególnie wątroby i rozkład krwi. Z kolei gotowanie piestrzenicy uwalnia toksyny, którymi także można się zatruć. Piestrzenicę kasztanowatą można spotkać, podobnie jak smardze na przełomie kwietnia i maja.

Jest to grzyb toksyczny i trujący. Powoduje zatrucia cytotoksyczne, czyli działające na komórki, szczególnie na komórki wątroby. Powodują też hemolizę krwi, czyli rozpad krwinek (…)

Smardze nazywane są polskimi truflami. Właśnie rozpoczął się sezon na nie. Trzeba jednak pamiętać, ze grzyby te objęte są częściową ochroną. Łukasz Paprocki z Nadleśnictwa Wipsowo wyjaśnia, że nie wolno ich zbierać w lasach a jedynie w ogródkach.

Nie można ich zbierać na terenach leśnych. Można to robić na terenach trawiastych, w ogrodach, czy  wśród drzew owocowych. Często kora, którą rozsypujemy w naszych ogrodach jest zainfekowana smardzem jadalnym , stożkowatym i bardzo często zdarza się, że w następnym roku, a nawet po dwóch latach w naszych ogrodach pojawiają się piękne owocniki smardzów.

Fot. D. Grzymska

Autor: D. Grzymska
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy