Przedsiębiorca wygrał z urzędem pracy
Po prawie 2-letniej batalii sądowej, przedsiębiorca z Olsztyna wygrał sprawę z urzędem pracy i nie musi zwracać dotacji, którą otrzymał na założenie działalności gospodarczej.
Na początku 2014 roku, Marek Płaksa postanowił uruchomić zakład optyczny. Dostał na to ponad 20 tysięcy złotych z funduszu na aktywizację bezrobotnych. Gdy Marek Płaksa otworzył zakład, urząd pracy kazał mu zwrócić dotację, bo okazało się, że jego nazwisko widnieje w rejestrze przedsiębiorców, a dotacja jest przyznawana wyłącznie bezrobotnym.
Marek Płaksa tłumaczył, że założył działalność gospodarczą 17 lat wcześniej, ale nigdy nie został taksówkarzem i nie prowadził firmy. Mimo to urząd pracy utrzymywał, że przedsiębiorca złożył fałszywe oświadczenie. Sprawa trafiła do sądu rejonowego, który uznał rację urzędu pracy i nakazał przedsiębiorcy zwrócić dotację.
– Marek Płaksa odwołał się od tego wyroku, a w pomoc przedsiębiorcy zaangażowało się nawet biuro Rzecznika Praw Obywatelskich – mówi mecenas Zuzanna Rudzińska-Bluszcz.
Dziś sąd okręgowy w Olsztynie zmienił wyrok sądu pierwszej instancji i oddalił powództwo urzędu pracy. Marek Płaksa nie musi oddawać dotacji.
Wyrok w tej sprawie jest prawomocny.
Więcej o tej sprawie, w piątek, w audycji pt. Śliska sprawa o godz. 16.15.
(wch/bsc)