Problemy z leczeniem małych pacjentów. Dwa szpitale w regionie zawiesiły oddziały
Szpital powiatowy w Iławie znów zawiesza oddział pediatryczny. Problemy kadrowe mają też inne placówki w regionie.
Od dziś (10 listopada) szpital powiaty w Iławie nie przyjmuje młodych pacjentów. Powodem są problemy kadrowe. Placówka nie może znaleźć ordynatora oddziału pediatrii. Dyrektor iławskiego szpitala Jacek Zachariasz twierdzi, że na rynku jest bardzo mało pediatrów, zwłaszcza z doświadczeniem, a do tego wielu woli pracować w przychodniach, niż w szpitalu.
Problemem jest to, że nie ma pediatrów w Polsce. A osoby, które udaje się gdzieś znaleźć, które są związane z podstawową opieką zdrowotną, to za żadne pieniądze nie chcą przyjść i kierować oddziałem, bo to jest bardzo ciężka i odpowiedzialna praca
Dodatkowym problemem jest fakt, że lekarza szuka szpital powiatowy.
Dużo trudniej jest nam pozyskiwać kadrę, niż w dużych ośrodkach, szczególnie uniwersyteckich. Tam nasycenie kadrą jest dużo większe, niż w Iławie, czy podobnych miastach
– mówi dyrektor iławskiej placówki.
Podobne problemy mają też inne szpitale w regionie. W Biskupcu zawieszony jest oddział neonatologii i ginekologiczno-położniczy, a w Nidzicy pediatryczny.
Szpital te zgodnie z procedurą wystąpiły o czasowe zawieszenie działalności. Wiemy, że te placówki borykają się z problemami kadrowymi i podejmują działania zmierzające do zatrudnienia lekarzy i wznowienia funkcjonowania oddziałów
– mówi Magdalena Mil z warmińsko-mazurskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia.
Szpitale liczą na to, że pediatryczny w Nidzicy uda się uruchomić 1 grudnia, pediatryczny w Iławie 11 grudnia, zaś oddział neonatologii i ginekologiczno-położniczy w Biskupcu 1 stycznia. Z szacunków urzędu wojewódzkiego wynika zaś, że w regionie brakuje około 500 lekarzy specjalistów, przede wszystkim psychiatrów, pediatrów, endokrynologów i diabetologów.
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy
