Prezes Stomilu Olsztyn wreszcie zabrał głos
Pewnych rzeczy nie da się zrobić łatwo (…) pewien ogon się za nami ciągnie – mówi prezes Stomilu Olsztyn Mariusz Borkowski, z którym udało się porozmawiać reporterowi Polskiego Radia Olsztyn.
W pierwszym wywiadzie udzielonym po zakończeniu rundy jesiennej piłkarskiej pierwszej ligi sternik olsztyńskiego klubu mówił m.in. o sytuacji finansowej Biało-niebieskich i planach transferowych.
Niestety nie siedzę w gabinetach, dlatego ciężko mnie znaleźć, ale to nie znaczy, że nic się nie dzieje. Jestem bardzo często w Warszawie i nie tylko rozmawiam w Polskim Związku Piłki Nożnej na temat klubu czy polskiej ligi piłkarskiej bo dzieją się ciekawe rzeczy (…) Prowadzimy rozmowy z partnerami tytularnymi, to są pieniądze dla klubu, których do tej pory przez lata nie było. Na dniach takie umowy mają zostać podpisane i tylko się cieszyć, że zawodnicy i klub będą mogli korzystać z dużo większych możliwości niż do tej pory (…) Każda kwota jest bardzo ważna (…) Nie jest tak jak chciałbym żeby było (…) Pewnych rzeczy nie da się zrobić łatwo (…) Proszę pamiętać, że jesteśmy częścią upadłości klubu, za którym ciągnęły się duże zobowiązania, które zmniejszamy z miesiąca na miesiąc. Klub musi patrzeć nie tylko na przód co się dzieje, ale także na ogon który się ciągnie. Mamy finansowanie na bieżące działania, ale (…) dotyka nas, od czasu do czasu, ta upadłość i zobowiązania ludzi, którzy (…) nie wytrzymali (…) Są fajne nowe źródła finansowanie nie tylko dla pierwszej ligi, ale dla klubu. Krok po kroku będziemy to realizować i myślę, że wszystko będzie dobrze (…) Atmosfera w zespole jest bardzo dobra (…) Mamy nadzieję zostać w pierwszej lidze na długo.
Posłuchaj rozmowy Macieja Świniarskiego z Mariuszem Borkowskim
(msw/bsc)