Poszukiwania trwały dwa dni. Służby odnalazły zaginionego 30-latka. „Był odwodniony i wyczerpany”
Sukcesem zakończyły się poszukiwania 30-letniego mężczyzny z gminy Kolno, którego zaginięcie zgłoszono policji w Biskupcu dwa dni temu. Rano mężczyzna wyszedł do pracy, ale do niej nie dotarł. W pobliżu domu rodzina znalazła porzucony rower.
Mówi młodsza aspirant Izabela Kołpakowska z olsztyńskiej policji:
Z informacji wynikało, że jego życie mogło być zagrożone. Funkcjonariusze przystąpili do intensywnych poszukiwań. W kilkanaście godzin sprawdzili okoliczny teren. W akcję zaangażowali się także strażacy oraz terytorialsi. Wykorzystano specjalistyczny sprzęt umożliwiający przeszukanie trudnego terenu oraz dwa psy tropiące.
Mężczyzna został odnaleziony w środę po południu:
Został on odnaleziony w miejscu gęsto pokrytym roślinnością. Był odwodniony i wyczerpany. Na miejsce została wezwana karetka, która przekazała mężczyznę pod specjalistyczną opiekę medyczną w Biskupcu.
Policja nie podała przyczyn zaginięcia na prośbę rodziny. W sumie w akcji poszukiwawczej wzięło udział 100 osób, obok policjantów, strażacy i żołnierze z 4. Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Autor: A. Socha
Redakcja: A. Dybcio