Policja poszukuje zwyrodnialców, którzy przywiązali psa do torów
Policja szuka świadków, którzy pomogą ustalić oprawców, którzy wczoraj w Kalkowie niedaleko Nidzicy przywiązali psa do torów.
Zwierzę zginęło, a bulwersującą sprawę zgłosił nam słuchacz. Do zdarzenia doszło na torach między miejscowościami Żelazno i Malinowo w powiecie nidzickim. Słuchacz, który do nas zadzwonił opowiada, że pociąg, który uderzył w zwierzę oderwał mu głowę. Mężczyzna jest przekonany, że było to celowe działanie, jak mówił zwierzę mogło być przywiązane do torowiska tuż przed nadjeżdżającym składem.
Czy tak rzeczywiście było, to wyjaśnia policja. Rzeczniczka Komendy w Nidzicy Izabela Demska na razie jedynie potwierdza, że na torach w Kalkowie doszło do tragedii. Zwłoki psa zostały zabezpieczone przez weterynarza i ma być zrobiona sekcja zwłok, która ma pomóc w ustaleniu okoliczności tragedii.
Za znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem grozi do trzech lat więzienia.
(grab/as)