Piłka nożna, Aktualności, Aplikacja mobilna, Sport
Podział punktów w Legnicy. Stomil zremisował z Miedzią
Stomil Olsztyn zremisował na wyjeździe z Miedzią Legnica w 16. kolejce Fortuna 1 Ligi.
Stomil do meczu z Miedzią przystępował po dwóch zwycięstwach z Puszczą Niepołomice i Górnikiem Łęczna. – Szanujemy rywala, ale wierzymy w swoje możliwości – przekonywali przed spotkaniem olsztynianie.
Lepiej w mecz weszli gospodarze. Legniczanie od pierwszego gwizdka zepchnęli Dumę Warmii do defensywy. W 4 minucie po kąśliwym dośrodkowaniu musiał interweniować Vjačeslavs Kudrjavcevs (do którego po ostatnim meczu z Górnikiem można było mieć wiele zastrzeżeń). Z czasem Stomil zaczął się prezentować coraz lepiej. Olsztynianie byli blisko wyjścia na prowadzenie w 16 minucie, kiedy po dośrodkowaniu z rzutu wolnego zagotowało się pod bramką Grobelnego, ale ostatecznie obrońcy wybili piłkę. Miedź odpowiedziała chwilę później dwójkową akcją Zapolnik-Roman, lecz defensorzy gości w ostatniej chwili powstrzymali groźny atak.
Mecz toczył się w dobrym tempie, a akcje przenosiły się z jednej połowy na drugą. W 25 minucie o krok od gola był Stomil, strzał Juricha Caroliny minimalnie minął bramkę. Duma Warmii z każdą minutą nabierała rozpędu, a okres przewagi udokumentowała w 37 minucie – w podbramkowym zamieszaniu po dośrodkowaniu z rzutu rożnego gola zdobył Wojciech Łuczak. Podopieczni Adama Majewskiego z prowadzenia cieszyli się jednak niecałe 2 minuty – do wyrównania po asyście przewrotką Purzyckiego doprowadził Szymon Matuszek. A to nie był koniec emocji w tej połowie!
W 42 minucie po składnej akcji Stomilu faulowany w polu karnym został Hubert Szramka. Sędzia nie miał wątpliwości i wskazał na „wapno”, a jedenastkę na gola zamienił Wiktor Biedrzycki, który… chwilę później spowodował rzut karny, za zagranie piłki ręką w szesnastce. Rezultat wyrównał Kamil Zapolnik, a po chwili Paweł Pskit zakończył szaloną pierwszą połowę.
Co się tam dzieje w Legnicy?! 😳
Do boju @StomilOlsztynSA!!! 🔥💪#MIESTO— Piotrek Świniarski (@SwiniarskiP) December 4, 2020
Druga odsłona, podobnie jak pierwsza, rozpoczęła się od przewagi Miedzi. Legniczanie kilkukrotnie zagrozili bramce Kudrjavcevsa, ale brakowało im skuteczności. Gra wyrównała się, ale żaden z zespołów nie stwarzał sobie dogodnych okazji.
Na groźną akcję musieliśmy czekać aż do 83 minuty, kiedy po dośrodkowaniu wprowadzonego chwilę wcześniej Ingo van Weerta piłka zatrzymała się na poprzeczce, a dobitka Jonatana Strausa była niecelna. Chwilę później w dogodnej sytuacji znalazł się Mehdi Lehaire – na szczęście dla gości futbolówka o centymetry minęła bramkę. Do końca meczu nie padły kolejne bramki i Stomil zremisował na wyjeździe z Miedzią Legnica 2:2.
Szkoleniowiec Stomilu – Adam Majewski miał po meczu mieszane uczucia.
Olsztynianie zajmują obecnie 10 lokatę w tabeli, z dorobkiem 20 punktów. Następny mecz Stomil rozegra 12 grudnia. Duma Warmii zmierzy się u siebie z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza.
———————–
Miedź Legnica: Jędrzej Grobelny, Wiktor Pleśnierowicz, Marcin Biernat, Szymon Matuszek, Krzysztof Drzazga, Adrian Purzycki, Kamil Zapolnik, Paweł Tupaj, Goku Roman, Paweł Zieliński, Maciej Śliwa
Stomil Olszyn: Vjačeslavs Kudrjavcevs, Janusz Bucholc, Serafin Szota, Wiktor Biedrzycki, Damian Byrtek, Jurich Carolina, Hubert Szramka, Maciej Spychała, Krystian Ogrodowski, Wojciech Łuczak, Grzegorz Kuświk
Gole: Łuczak – 38′, Matuszek – 40′, Biedrzycki – 43′, Zapolnik – 45′
Kartki: Tupaj – 16′ (żółta), Biernat – 23′ (żółta), Purzycki – 50′ (żółta), Zapolnik – 53′ (żółta), Ogrodowski – 59′ (żółta), Biedrzycki – 85′ (żółta)
Sędzia: Paweł Pskit
———————–
A. Dybcio