Podpalacze traw już aktywni
Na Warmii i Mazurach marcowe słońce nie stopiło jeszcze resztek śniegu, a już dają o sobie znać podpalacze traw.
W piątek strażacy w regionie gasili około 30 takich pożarów. Kilka z nich wybuchło już po zmroku. W większości przypadków były to nieduże powierzchnie, ale w powiecie nidzickim spalił się ponad hektar nieużytków. Na szczęście nigdzie ogień nie przeniósł się do lasów.
Za podpalanie łąk, pastwisk i nieużytków grozi grzywna, a w przypadku zagrożenia zdrowia lub życia, czy spowodowania dużych strat materialnych – także kara więzienia nawet do 10 lat. Rolnicy, którym udowodni się celowe podpalanie traw, mogą stracić część lub nawet całość unijnych dotacji.
Służby ratownicze – jak co roku – apelują, by nie wypalać traw. (karp/łw)