Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 1 °C pogoda dziś
JUTRO: 2 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Po pożarze w Ostródzie 240 osób zostało bez pracy

Spłonęła część hali produkcyjnej i znajdujące się w niej maszyny. Fot. K. Krajewski

„Pożar hali to tragedia nie tylko firmy, ale przede wszystkim 240 pracowników oraz ich rodzin” – napisał w oświadczeniu do mediów właściciel spalonej ubojni drobiu w Ostródzie.

Stanisław Tyszkowski dodał, że firma chce jak najszybciej uruchomić produkcję w części hali, która nie została spalona. Dzięki temu pracownicy, którzy są teraz na urlopach, będą mogli wrócić na swoje stanowiska.

W środę 4 września ogień zniszczył większą część hali produkcyjnej do rozbioru drobiu przy ulicy Gizewiusza, o powierzchni prawie 4 tysięcy metrów kwadratowych oraz znajdujące się w niej maszyny. Kilkunastu pracowników pomaga w wywożeniu 300 ton spalonego mięsa. Pomoc oferują też władze Ostródy.

Burmistrz Czesław Najmowicz powiedział Radiu Olsztyn, że razem ze starostwem i powiatowym urzędem pracy powoła zespół, który w razie potrzeby będzie przeszkalał pracowników ubojni i pomagał im znaleźć zastępczą pracę. Właściciel ubojni może liczyć także na umorzenie podatku od nieruchomości.

Przyczyny pożaru nie są jeszcze znane. Ustalają je biegli i prokurator. Wstępne, szacunkowe straty sięgają 13 milionów złotych. Prezes zakładu powiedział, że hala była ubezpieczona i gdy wpłyną pieniądze z ubezpieczalni rozpocznie się odbudowa.

Pożar gasiło i dogaszało prawie 60 strażaków przez 12 godzin. Szacowanie strat trwało w środę do późnego wieczora. (karp/ami/bsc)

Pożar hali produkcyjnej w Ostródzie. Fot. K. Krajewski

Więcej w pożar
Pożar hali produkcyjnej w Ostródzie

Prawie 60 strażaków gasiło przez kilkanaście godzin pożar hali produkcyjnej do rozbioru drobiu przy ulicy Gizewiusza w Ostródzie. Z niewiadomych na razie przyczyn płonęła hala o...

Zamknij
RadioOlsztynTV