Płetwonurkowie zaplątali się w sieci rybackie
O krok było od tragedii podczas kursu płetwonurkowego na jeziorze Narie koło Kretowin.
W czasie wieczornego nurkowania instruktor i jeden z kursantów, na głębokości 30 metrów, zaplątali się w sieci rybackie.
Było już po zapadnięciu zmroku. Pozostali uczestnicy kursu wezwali na pomoc straż pożarną.
Szczęśliwie, jeszcze przed przybyciem strażaków, płetwonurkom udało się przeciąć sieci i wydostać na powierzchnię. Pod wodą znajdowali się około 12 minut. Lekarz uznał, że nie wymagają pomocy ani umieszczenia w komorze dekompresyjnej. (msoch/łw)