Placówki oświatowe z regionu przystąpiły do strajku. Mają protestować także w następnych dniach
Ponad połowa szkół i placówek oświatowych w Olsztynie przystąpiła do strajku i zawiesiła zajęcia dydaktyczne i opiekuńcze – poinformowała wiceprezydent Olsztyna Ewa Kaliszuk. Z kolei w Elblągu do strajku przystąpiły wszystkie szkoły i większość przedszkoli
Dyrektorzy olsztyńskich szkół przysyłają wnioski o zawieszenie zajęć na następne dni.
53 procent jednostek oświatowych w Olsztynie zawiesiło zajęcia dydaktyczne i opiekuńcze. Wciąż do wydziału edukacji spływają kolejne wnioski o zawieszenie zajęć dziś, dyrektorzy informują także, że zajęcia nie będą się odbywać także w następnych dniach
– poinformowała podczas konferencji prasowej wiceprezydent Kaliszuk.
Oznacza to, że pozostałe placówki, które takich wniosków nie zgłosiły oferują zajęcia opiekuńcze albo dydaktyczne. W Olsztynie oprócz szkół i przedszkoli zamknięty jest specjalny ośrodek szkolno-wychowawczy oraz bursy, w których kwaterują się dzieci i młodzież z terenu. Oznacza to, że nawet jeśli szkoła prowadzi w poniedziałek zajęcia, to dzieci spoza Olsztyna pozostały w domach.
Władze Olsztyna podały, że dziś do godziny 13 wszystkie placówki oświatowe mają przekazać pełną informację o skali strajku w poniedziałek i w kolejnych dniach. Dyrektor wydziału edukacji urzędu miasta w Olsztynie Anida Samoraj przypomniała, że już w piątek samorząd apelował do rodziców o pozostawienie dzieci w domach albo zapewnienie im innej opieki, poza szkołą. Ponadto zwróciła się z prośbą, by rodzice byli w stałym kontakcie z dyrektorami szkół.
Wiceprezydent Kaliszuk podkreśliła, że do magistratu wpływają także informacje, że w olsztyńskich szkołach do strajku przystąpili także członkowie Solidarności.
Jako samorząd nie jesteśmy stroną tego sporu, ale robimy wszystko co możemy, by złagodzić skutki strajku w naszych szkołach, myśląc o rodzicach, dzieciach, nauczycielach i dyrektorach placówek. Do dyspozycji otwarte dla dzieci, młodzieży i opiekunów są placówki sportowe i kulturalne. Zajęcia oferują także biblioteka miejska i Spichlerz Miejskiego Ośrodka Kultury w Olsztynie.
W Olsztynie uruchomiono specjalną infolinię. Pod numerem 89 522 28 20 rodzice uzyskają informację, czy konkretna placówka edukacyjna będzie czynna i jakie formy opieki oferuje uczniom. Informacje o sytuacji w olsztyńskiej oświacie mają być na bieżąco zamieszczane na stronie internetowej www.olsztyn.eu
Z kolei w Elblągu 80 % nauczycieli nie podjęło pracy. Można ich spotkać w szkołach, ale nie prowadzą lekcji ani żadnych zajęć.
Budynki są oflagowane, a ławki puste. Determinacja jest duża, strajkujemy w godzinach pracy, także ci którzy mają etaty łączone w kilku szkołach. Czekamy na dalsze decyzje – tłumaczy Beata Sucharska z I Liceum Ogólnokształcącego.
Elbląski samorząd zapewnił uczniom, którzy nie mają z kim zostać w domach zajęcia sportowe i kulturalne w miejskich placówkach. Część dzieci ma też opiekę w szkołach i przedszkolach. Ale okazuje się, że dziś przyszło ich zdecydowanie mniej niż było to zapowiadane pod koniec ubiegłego tygodnia.
Strajk jest bezterminowy, ale w niektórych szkołach są nauczyciele, którzy do protestu nie przystąpili.
Przyszedł do szkoły i rozpłakał się, że jest jedyny
Tylko jeden uczeń przyszedł rano do Szkoły Podstawowej nr 29 w Olsztynie, która jest jedną z kilkudziesięciu placówek w mieście uczestniczących w strajku oświatowym. Chłopiec z drugiej klasy rozpłakał się, gdy zobaczył, że nie ma nikogo z rówieśników. Wychowawczyni skontaktowała się telefonicznie z jego rodzicami i chłopiec wrócił do domu.
Do sekretariatu szkoły zgłosił się rano jeden rodzic po zaświadczenie, które uprawnia do skorzystania ze świadczeń opiekuńczych nad dzieckiem do ósmego roku życia. Przy wejściu do szkoły wiszą informacje o strajku i plakat z hasłem „Protestujemy, bo zależy nam na przyszłości polskiej edukacji!„. Jak powiedziała dyrektor szkoły Barbara Chodnicka, do każdego z rodziców została wysłana informacja na Librusie, a komunikat o zawieszeniu zajęć został też umieszczony na stronie internetowej.
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy za PAP