Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 4 °C pogoda dziś
JUTRO: 5 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Pierwszy proces sądowy pomiędzy FCC, a Gminą Olsztyn odbędzie się we wrześniu

Archiwalne zdjęcie z podpisania umowy na budowę w stolicy Warmii i Mazur linii tramwajowej. Po lewej prezydent Olsztyna, obok przedstawiciel hiszpańskiej firmy FCC Construccion. Fot. RO

26 września odbędzie się pierwsza rozprawa w sprawie FCC Construccion przeciwko Gminie Olsztyn – dowiedziało się Polskie Radio Olsztyn.

Hiszpańska firma, która miała zbudować linię tramwajową, zarzuca Gminie Olsztyn zwłokę w wykonywaniu obowiązków określonych w umowie – w tym m.in. opóźnienie w zatwierdzeniu koncepcji projektowej dla całej linii tramwajowej, odmowę zaakceptowania projektów zajezdni tramwajowych i autobusowych oraz rezygnację z części robót. FCC domaga się zapłaty 321.974.063 złotych

Gmina Olsztyn natomiast złożyła odpowiedź na pozew. Domaga się oddalenia powództwa w całości. Wskazała, że firma FCC wprowadziła Gminę Olsztyn w błąd co do możliwości prawidłowego, szybkiego i sprawnego zaprojektowania robót, a następnie ich wykonania. Spółka FCC za opóźnienia w 2013 roku została wyrzucona z placu budowy. „Przez dwa lata mieli wykonać 60 procent kontrakt. Wykonali zaledwie nieco ponad 6 procent” – przypomniał prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz. Aby ukończyć roboty, miasto musiało podzielić inwestycję na odcinki i znaleźć innych wykonawców – a to podniosło koszty. Po pierwsze dlatego, że FCC wyceniło swój kontrakt wyjątkowo nisko, po drugie – bo od 2010 roku, gdy miasto ogłaszało pierwszy przetarg, do 2014, gdy rozstrzygano kolejne, wzrosły ceny materiałów i robocizny.

Dlatego teraz władze Olsztyna żądają od FCC pieniędzy. Pozew opiewa na dwie kwoty – maksymalnie 128 milionów złotych, minimalnie – ponad 37 milionów. Ta wyższa kwota to różnica pomiędzy tym, co miasto miało zapłacić FCC, a tym, co zapłaciło innym wykonawcom. „Natomiast ta niższa kwota wynika z odjęcia tego, co udało się odzyskać. Odzyskaliśmy bowiem 25 milionów złotych gwarancji, do tego dochodzą 4 miliony złotych, które z pieniędzy FCC wypłaciliśmy ich podwykonawcom, a przede wszystkim – ta niższa kwota uwzględnia fakt, że otrzymaliśmy 60 milionów złotych dodatkowego dofinansowania z Unii Europejskiej” – wyjaśnia prezydent Grzymowicz.

Proces miał się zacząć wcześniej, ale Hiszpanie zablokowali jego rozpoczęcie, żądając wyłączenia ze sprawy wszystkich sędziów olsztyńskiego sądu okręgowego. Ich wniosek sąd oddalił. Pozew główny, jak i powództwo wzajemne będą rozpatrywane podczas jednego procesu.

 

(kosko/as)

Więcej w Olsztyn, tramwaje, FCC
Twoje Miasto – Olsztyn

Wszystko za sprawą Bohdana Głuszczaka. Historia zaczęła się w Warszawie... Bohdan Głuszczak ...jak powiedzieli, tak zrobili. Profesor Głuszczak przygotował spektakl, a Niemen muzykę. Postanowił przerobić niektóre...

Zamknij
RadioOlsztynTV