Olsztyn, Aktualności, Aplikacja mobilna, Region, Regiony
Odpust i dożynki w Gietrzwałdzie pod znakiem wdzięczności za trudną pracę rolników
Wierni Kościoła katolickiego dziękowali w Gietrzwałdzie za maryjne objawienia. Uroczystość odpustowa połączono z dożynkami archidiecezjalnymi. Była to także okazja do rozmów z politykami, którzy licznie stawili się na uroczystości.
Uroczystemu nabożeństwu przewodniczył ordynariusz warszawsko-praski biskup Romuald Kamiński.W homilii duchowny zwrócił uwagę, że w tym roku uroczystości maryjne połączone są z 57. dożynkami archidiecezjalnymi.
Przez pośrednictwo Maryi wspólnie dziękujemy za pracę rolników, ogrodników i sadowników oraz innych zawodów bliskich staraniu o pokarm doczesny i uwielbiamy Boga za Jego hojność
– mówił.
Ordynariusz warszawsko-praski wskazał na potrzebę naprawy nastawienia do świata i rezygnacji z pychy.
Dzieci dzisiejszego świata, szczególnie ci, którzy jesteście syci, pewni siebie, beztrosko odsuwający Boga na margines życia osobistego i wspólnotowego, że Bóg pysznym się sprzeciwia, a pokornym łaskę daje
– powiedział biskup Romuald Kamiński
Biskup Romuald Kamiński mówił też o wdzięczności za dzisiejszą beatyfikację rodziny Ulmów.
W czasie II wojny światowej ponad półtora roku przechowywali ośmioosobową grupę Żydów. Doniesiono o tym Niemcom. Zarówno Żydzi, jak i cała rodzina Ulmów rankiem 24 marca 1944 roku zostali zabici. W czasie egzekucji Wiktoria zaczęła rodzić swoje siódme dziecko. Możemy dziś powiedzieć, że dokonało się świadectwo sprawiedliwych, dokonał się obfity zasiew dla zrodzenia lepszych obywateli dla tej ziemi
– zaznaczył.
W homilii w gietrzwałdzkim sanktuarium hierarcha mówił też o potrzebie otwarcia serc i umysłów na słuchanie słowa Bożego oraz konieczności nawracania się.
Wojewoda Artur Chojecki podkreślał, że zarówno w Markowej na Podkarpaciu – gdzie odbyła się beatyfikacja rodziny Ulmów – jak i w Gietrzwałdzie skupiano się głównie na rodzinach.
Będąc tutaj, w Gietrzwałdzie, przywołujemy polskie rodziny, które dzisiaj są razem z nami i chcą uczcić to ważne wydarzenie
– mówił.
Jak mówiła posłanka PiS Iwona Arent na każdych dożynkach rolnicy podkreślają, że był to dla nich trudny sezon.
Spotykaliśmy się z rolnikami wcześniej, kiedy była susza w maju, czerwcu. Konsekwencje są takie, że zbiory są dużo gorsze. Oczywiście rząd polski robi wszystko, żeby wspierać rolników
– dodała.
W rozmowie z Radiem Olsztyn do rolników zwróciła się też wiceminister rozwoju i technologii Olga Semeniuk-Patkowska.
Moim zadaniem jest dbać o to, aby rolnicy z jednej strony byli dotowani w skali ogólnopolskiej na szeroką skalę w trudnych warunkach związanych z wojną, a z drugiej strony jak najmniej ta żywność była przetworzona. To jest wizytówka tego okręgu
– wskazała.
Kandydujący do Senatu marszałek regionu Gustaw Marek Brzezin z PSL-u opowiadał o rozmowach, jakie przeprowadzał z rolnikami.
Sam przebieg żniw nastąpił szybko. Plony trzeba dobrze zagospodarować. Zapewnić ekonomię tej pracy rolników, bo to jest bardzo ważne, żeby mogli już jesienią wyjść w pole i przygotować zasiewy na następny rok
– podkreślił.
W rozmowie z Radiem Olsztyn z podziękowaniami do rolników zwrócił się kandydat PiS w wyborach do Senatu dr Zbigniew Purpurowicz.
Chylę czoła przed rolnikami, bo to naprawdę wymaga w tej chwili bardzo dużego wysiłku fizycznego, ale też intelektualnego, bo to prowadzenie własnego biznesu
– dodał.
Odpustowo – dożynkowe uroczystości w Gietrzwałdzie mają wyjątkowo barwną oprawę. To między innymi za sprawą osób, które przybyły w tradycyjnych, ludowych strojach. Obok folklorystycznych akcentów warmińskich tradycyjnie już zobaczyć można także kurpiowskie, a niekiedy nawet góralskie. Teresa Biedak reprezentowała Koło Gospodyń Wiejskich z mazurskich Dźwierzut.
To typowo mazurski strój: zawsze musi być biała bluzka, ubranie jest wełniane. Trochę było mi dziś w nim gorąco, ale można wytrzymać. Na głowie wianek z ogrodowych i polnych kwiatów. Zawsze robimy sobie świeże wianki
wyjaśniła.
Kwiaty, wieńce, owoce i warzywa z tegorocznych zbiorów zdobiły polowy ołtarz podczas gietrzwałdzkich uroczystości, podczas których święcone było także zboże pod przyszłoroczne zasiewy.
Wielu uczestników uroczystości przybyło w pieszych pielgrzymkach. Najliczniej z Olsztyna. Byli jednak i tacy, którzy w drodze spędzili kilka dni. Szczepan Murawski z Nowego Dworu Gdańskiego dotarł do Gietrzwałdu z grupą pielgrzymkową z Mikoszewa.
Szliśmy 5 dni – od ujścia Wisły do Gietrzwałdu. Była przede wszystkim modlitwa, skupienie i radość we wspólnocie. Czekamy na to przez cały rok.
– powiedział.
Piesza pielgrzymka z Mikoszewa przybyła do Gietrzwałdu po raz dziewiąty. Pogoda na trasie dopisywała
W tym roku jest rewelacyjnie, ale mieliśmy taką pielgrzymkę, że od pierwszego do ostatniego dnia padało.
– wspominał Szczepan Murawski.
Pątnicy z okolic ujścia Wisły pokonali pieszo ponad 130 kilometrów.
Dożynki połączone z gietrzwałdzkim odpustem odbyły się po raz 57. Gietrzwałd stał się sławny dzięki Objawieniom Matki Bożej,które trwały od 27 czerwca do 16 września 1877 roku. Głównymi wizjonerkami były: 13-letnia Justyna Szafryńska i 12-letnia Barbara Samulowska. Są to jedyne potwierdzone przez Kościół rzymskokatolicki objawienia w Polsce.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: M. Lewiński/B. Gajlewska
Redakcja: M. Rutynowski/B. Świerkowska-Chromy