Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 3 °C pogoda dziś
JUTRO: 5 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Nigdy więcej o Grze o Tron

Plakat serialu „Gra o tron”

Daję słowo, ostatni raz piszę o Grze o Tron, bo już brakuje mi słów na to by krytykować ten legendarny serial.

Wiem, ze część z nas kinomanów lubi, wręcz ubóstwia Grę, bo jest to w pewnym sensie serial nowatorski, odkrywczy, odważny obyczajowo, wywołujący emocje u widzów i krytyków filmowych. Ale ja proszę Państwa widzę w Grze już tylko maszynę do zarabiania pieniędzy na całym świecie, bo przecież tam gdzie ogląda się amerykańskie seriale, tam oczywiście także Grę o Tron. Więc chodzi tu o gigantyczne pieniądze, które producenci zarabiają udzielając licencji na, oczywiście nie na zabijanie, tylko na emisję, kolejnego sezonu serialu.

Apropos zabijania, jednak licencja na zabijanie przydała się twórcom Gry, bo jest to wyjątkowo krwawy serial. No tak ale przecież mam jakieś problemy z Grą o Tron i to spore: nudzi mnie piekielnie, stał się przewidywalny, jak każdy serial zbyt długo obecny na antenie. Próbuję znaleźć porównanie o przychodzi mi do głowy serial „Piraci”, realizowany na siłę i bez pomysłu, ale to nie ta klasa, to raczej „Przystanek Alaska”, który ciągnął się jak flaki z olejem. Natomiast twórcy legendarnego „Miasteczka „Twin Peaks” wiedzieli kiedy i jak się zatrzymać, co prawda wracają w przyszłym roku i może wreszcie się dowiemy, kto tak faktycznie zabił Laurę Palmer i co się wydarzyło w miasteczku Twin Peaks. Bo niby wiemy, ale czy tak do końca? Wracając do Gry o Tron, w serialu jest za dużo gadaniny, za mało Tyriona, za mało Melisandre ( w tej roli zniewalająca Carice van Houten), za mało magii i czarów, zbyt wiele tych samych krajobrazów i scenografii. Widać twórcy serialu osiedli na miejscu a raczej miejscach w Chorwacji, konkretnie w uroczym Dubrowniku, gdzieś w Hiszpanii, Irlandii, Islandii, może oszczędzają na plenerach. Po prostu nie widzę pomysłu na kontynuację, bo nawet smoki już się opatrzyły.

Oczywiście powoli zmierzamy do finału cyklu, bo jak wiemy G.R.R.Martin jak na razie nic nowego nie napisał a twórcy serialu posiłkują się wyobraźnią i wątkami z ostatniej powieści czyli z „Tańca ze smokami” a jest to kolejna część „Pieśni lodu i ognia”. Ale bitwa w dziewiątym odcinku była świetna, przyznaję rację wszystkim widzom. Czyli do następnego sezonu.

 

Kinoman

 

 

(jh)

Więcej w film
Sport

Proszę Państwa nie jestem specjalnie biegły we współczesnym sporcie, ale czuję się zobligowany do tego, by skrobnąć słów parę o sporcie w filmie. Dlaczego? Bo czuję...

Zamknij
RadioOlsztynTV