Olsztyn, Aktualności
Niewinne ofiary i wyrafinowane metody walki z rajdami na lodzie
Kilku kierowców padło ofiarą naostrzonych blachowkrętów, które przebiły opony ich samochodów. Miało to miejsce na gminnym parkingu nad jeziorem Klebarskim.
Zdaniem władz gminy Purda może to być efekt konfliktu pomiędzy amatorami jazdy po lodzie a wędkarzami. Kolce miały zniechęcić do wjeżdżania na taflę akwenu. W pułapkę wpadł m.in. słuchacz Polskiego Radia Olsztyn – pan Grzegorz. Na parking przy jeziorze wjechał drogą, która pozwala także dostać się na lód. Kiedy chciał z niego wyjechać, okazało się, że w jednej oponie ma kolec, a z dwóch już wcześniej zeszło powietrze.
Wszytko wskazuje na to, że jest to efekt konfliktu między wędkarzami a kierowcami, którzy nawzajem sobie przeszkadzają. – Obie grupy chcą korzystać z akwenu, ale jedna z nich próbuje walczyć bardzo niebezpiecznymi metodami – ocenia wójt gminy Purda Piotr Płoski. Okazuje się, że blachowkręty to nie jedyny przykład tej walki. Wcześniej na tafli jeziora, gdzie jeżdżą auta ktoś rozlał olej.
Policjanci i strażacy usunęli kolce i zabezpieczyli miejsce, w którym były wbite. O kompromis w tej sytuacji trudno. Wszystkich prawdopodobnie pogodzi… pogoda, która przyniosła dodatnie temperatury i rozpuści lód.
Posłuchaj relacji Kariny Ośko
(kos/bsc)