Aktualności, Aplikacja mobilna, Szczytno
Niecały rok temu zginęli w zakładzie w Długim Borku. Do dziś nie ma odpowiedzialnych za tragedię
Wracamy do wypadku w zakładzie pracy w Długim Borku w powiecie szczycieńskim. W sierpniu minionego roku trzech pracowników zginęło tam w zbiorniku do utylizacji żywności.
Pierwszy z mężczyzn miał zasłabnąć podczas pobierania próbki do badania nowej partii dostarczonych odpadów pozwierzęcych i wpaść do zbiornika służącego do wstępnej utylizacji. Dwaj pozostali chcieli mu pomóc, jednak podzielili los kolegi.
Po 10 miesiącach postępowania prowadzonego w tej sprawie prokuratura w końcu znalazł biegłego z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy, który ma określić na ile zakład pracy przyczynił się do tragedii – informuje Artur Choroszewski, prokurator rejonowy w Szczytnie.
Skupiamy się na tym, jak funkcjonował zarówno zakład, jak i poszczególni pracownicy odpowiedzialni za bezpieczeństwo i higienę pracy
-dodał Artur Choroszewski.
Jak udało nam się ustalić, biegły określił czas wydania opinii w tej sprawie na przełom sierpnia i września.
Autor: K. Grabowska
Redakcja: A. Dybcio