Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 0 °C pogoda dziś
JUTRO: 2 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Nie ma zmiłuj

O 15 proc. zmniejszyła się w ub. roku liczba ofiar na naszych drogach. Osiągnęliśmy więc o rok wcześniej założony dziewięć lat temu cel: redukcję zabitych w wypadkach o połowę w najbliższym dziesięcioleciu. Choć eksperci zajmujący się tematyką bezpieczeństwa na drogach nie mają wątpliwości, że wypadki są bardzo przewidywalne, to jednak mapa zdarzeń w naszym województwie wciąż dostarcza wiele zagadek. Bo dlaczego np. w powiecie gołdapskim co czwarty wypadek na drodze powodował w ub. roku nietrzeźwy, a w niedalekim powiecie kętrzyńskim już co szesnasty? — To jasny sygnał dla odpowiednich służb, gdzie należy zintensyfikować losowe kontrole trzeźwości, jako środek uznawany za najbardziej skuteczny w walce z nietrzeźwością kierowców.

Jednak jako region mamy prawo być zadowoleni z tempa poprawy bezpieczeństwa na drogach (przybyło nam w ub. roku 73 km bezpiecznych dróg, a kolejnych 33 km zostało przebudowanych). Mniej było wypadków (spadek z 1654 do 1589), przede wszystkim mniej zabitych i to aż o 20 proc. przy średniej krajowej 9 proc. (ze 179 do 143), mniej rannych i mniej kolizji. Samych wypadków śmiertelnych też było mniej. 122 zamiast 152 w 2011.

A jeszcze w 2004 roku na tych samych drogach, kiedy samochodów było niemal dwukrotnie mniej (470 tys. zamiast obecnych 800), życie straciło w wypadkach aż 316 osób. A Warmia i Mazury stają się powoli modelowym przykładem dla pozostałych regionów. Prócz wyróżniających się statystyk, w Olsztynie powstało pierwsze w kraju Obserwatorium Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (obserwatorium.word.olsztyn.pl). Na wzór funkcjonujących już w krajach wyprzedzających Polskę jeśli chodzi o podejście do bezpieczeństwa, obserwatorium stworzyło Regionalne Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego przy olsztyńskim WORD. Wedle zaleceń Unii, takie obserwatoria mają docelowo powstać w każdym regionie. A cóż się kryje za tą inicjatywą?

Otóż obserwatorium pełni rolę internetowej placówki naukowej, w której zbiera się dane ze zdarzeń i formułuje się wytyczne i wnioski dla służb i instytucji, które w przyszłości powinny wdrożyć programy poprawy bezpieczeństwa. Jest to więc encyklopedia wiedzy o bezpieczeństwie na naszych drogach. Raporty i dane spływają tu i z policji, i z zarządów dróg, i z Inspekcji Transportu Drogowego, straży pożarnej, a także placówek służby zdrowia. Strona jest oczywiście dostępna dla wszystkich, bo w ten sposób również kształtuje świadomość użytkowników dróg.

A jest jeszcze nad czym pracować. Po dopięciu policyjnych statystyk za 2012 rok, wyłaniają się główne problemy bezpieczeństwa na drogach Warmii i Mazur: nietrzeźwi uczestnicy ruchu, zbyt szybko jeżdżący kierowcy, którzy w dodatku wymuszają pierwszeństwo, nieodpowiedzialni piesi oraz brawurowo i bezmyślnie jeżdżący młodzi. W ub. roku alkohol doprowadził na drogach do śmierci 37 osób. Pijani najczęściej lądowali na drzewie, wjeżdżali w pieszego lub dachowali. Podczas policyjnych akcji skontrolowano 53,6 tys. kierowców. Wyłapano 339 nietrzeźwych.

W całym kraju miniony rok przyniósł najmniej ofiar na drogach od przeszło trzech dekad. Mimo to życie straciło 3,5 tys. osób (w 2011 4,1 tys.). Najtragiczniejszym był rok 1991 — 7,9 tys. ofiar. Na Warmii i Mazurach doszło do 1589 wypadków, w którym zginęły 143 osoby, 2043 zostało rannych. Policja odnotowała też 14844 kolizje. Kierowcy podróżujący po naszym regionie są w szczególnie niekorzystnej sytuacji. W przypadku wypadnięcia z drogi „nie ma zmiłuj”!Jak mówi Krzysztof Piskorz z olsztyńskiego WORD – otoczenie warmińsko-mazurskich dróg kierowcom nie wybacza. To też powód dla którego nasze statystki są szczególnie tragiczne.

00:00 / 00:00
Przeczytaj poprzedni wpis:
Oceniali ustawę antykryzysową

Rząd przyjął ustawę antykryzysową, firmy będą dostawały dopłaty z funduszu gwarantowanych świadczeń pracowniczych w przypadku kiedy obroty przedsiębiorstwa spadną o15 procent. Już pojawiły się głosy mówiące...

Zamknij
RadioOlsztynTV