Na przekopie mierzei trwają testy bramy zamykającej śluzę
W miejscu przekopu Mierzei Wiślanej, gdzie budowane jest przejście morskie z Zatoki Gdańskiej na Zalew Wiślany, testowana jest pierwsza brama. Będzie zamykać śluzę od południa.
Kanał ma ponad kilometr długości. 200-metrowa śluza ma 6,5 metra głębokości, czyli półtora metra więcej niż tor wodny. Ma też podwójne, wysuwane wrota w części północnej i południowej. Zapewnia bezpieczną żeglugę w warunkach zmiennych stanów wody po obu stronach Mierzei Wiślanej.
– Obiekt będzie zapobiegał mieszaniu się wód i pomoże w pokonaniu nieznacznych różnic poziomów wywołanych np. silnym wiatrem – tłumaczy Mariusz Janczewski, zastępca dyrektora kontraktu NDI/Besix.
Bramy będą cztery. Każda z nich złożona jest z sześciu segmentów, a każdy segment z 730 elementów. Jedna brama waży około 160 ton, a najcięższy z jej elementów to prawie 34 tony.
W śluzie zrealizowano już większość prac żelbetowych i zamontowano dwie bramy w kieszeni południowej. W całości zrealizowano dostawy dla zamknięć bram północnych. Prowadzone są prace związane z budową budynków bloków napędowych południowego i północnego. Betonowanie tych miejsc będzie kontynuowane wiosną, bo prace te wymagają odpowiednich temperatur.
Przekop Mierzei Wiślanej. Na jakim etapie są prace? [ZDJĘCIA]
Autor: M. Stankiewicz
Redakcja: A. Niebojewska