Na Polach Grunwaldu zawodnicy zmierzyli się z torem węgierskim
Anna Sokólska wygrała zawody na torze węgierskim w ostatnim dniu drugich Mistrzostw Polski w Łucznictwie Konnym rozgrywanych od piątku na Polach Grunwaldu.
Na czym polega rywalizacja na torze węgierskim? Wyjaśnia Jarosław Malecki, kierownik działu archeologiczno-historycznego Muzeum Bitwy Pod Grunwaldem:
Zasypujemy wroga strzałami. Jako jeden wróg strzelamy do niego podczas ataku, podczas mijania i do tyłu. Pamiętajmy, że wojska tatarskie czy litewskie doskonale strzelały z konia do celu na 150 metrów do przodu i do tyłu, więc trzeba było się wykazać wielkimi zdolnościami, żeby walczyć w oddziałach.
Zawody rozpoczęły się o godzinie 10 i zakończyły o 16. Zawody na torze polskim wygrał Bohdan Włostowski, a Wojciech Osiecki na torze koreańskim podczas rozgrywanych od piątku na Polach Grunwaldu mistrzostw.
Tor polski to widowiskowa konkurencja, która polega na pokonaniu w galopie i z łukiem w ręku, długiej i krętej trasy, wzdłuż której rozstawionych jest kilkanaście tarcz. Z kolei tor koreański to historyczna konkurencja rozgrywana od wieków w Korei. Strzela się do tradycyjnych tarcz z podobizną tygrysa na środku. W obu konkurencjach liczy się celność trafień i czas przejazdu.
Autor: K. Piasecka
Redakcja: M. Rutynowski