Mniejszy ruch nie oznacza, że kierowcy jeżdżą wolniej. Kolejne 4 osoby straciły prawo jazdy
Mały ruch i puste ulice kuszą niektórych kierowców, by przycisnąć pedał gazu. Policjanci jednak nie tracą czujności.
Przekonało się o tym 4 amatorów szybkiej jazdy z okolic Elbląga. Wszyscy pożegnali się z prawem jazdy za przekroczenie dozwolonej prędkości o ponad 50 kilometrów na godzinę. Dwóch innych kierowców jechało „setką” w centrum miasta, a dwóch kolejnych zostało ukaranych za jazdę bez celu.
Tylko wczoraj (8 kwietnia) policjanci z drogówki odnotowali aż 4 przypadki tzw. 50+. Rekordzista miał na liczniku 128 km/h. Został zatrzymany na ulicy Królewieckiej w Elblągu. Kolejne przypadki były w Kamionku Wielkim (108/50), Milejewie (104/50) i Kadynach (96/40). W tych sytuacjach kierowcy stracili prawa jazdy.
Funkcjonariusze odnotowali także 2 przypadki przekroczenia prędkości na ulicy Grunwaldzkiej. Obaj kierowcy jechali 100 km/h. Kolejne dwa mandaty zostały wystawione za jazdę bez celu w czasie epidemii.
Liczba policjantów drogówki jest taka sama jak w poprzednich miesiącach, choć doszły im dodatkowe zadania związane z stanem epidemii. Funkcjonariusze nadal kontrolują prędkość, sprawdzają trzeźwość, a także pilnują, by w środkach komunikacji zbiorowej była dopuszczalna liczba pasażerów.
Funkcjonariusze zapowiadają więcej kontroli na drogach i surowe mandaty dla piratów drogowych.
Redakcja: K. Ośko