Mieszkańcy Ełku pokochali łyżwiarstwo. Lodowisko pęka w szwach
Tłumy przed kasami, roześmiani ludzie na lodzie. Oddane zaledwie tydzień temu do użytku nowe kryte lodowisko w Ełku jest olbrzymim sukcesem frekwencyjnym.
– Chętnych do skorzystania z obiektu jest więcej niż miejsc na lodzie – podkreśla Ireneusz Dzienisiewicz z Ełckiego MOSiR-u.
Mamy możliwość wpuszczenia na lodowisko maksymalnie 60 osób na każdą tercję. Praktycznie każda popołudniowa tercja to jest nie tylko komplet, nawet nadkomplet. Drugie tyle osób często czeka na zewnątrz w kolejce, żeby móc wejść na lodowisko. Frekwencyjnie mamy obłożenie zbliżając się do stu procent.
Z sukcesu nowego obiektu cieszy się poseł Prawa i Sprawiedliwości Wojciech Kossakowski, który wspierał władze Ełku przy pozyskiwaniu pieniędzy na te inwestycję.
Z pomocą przyszedł rządowy program ”Sportowa Polska”, do którego samorząd zaaplikował ośrodki na budowę nowoczesnego lodowiska. Dzięki staraniom wszystkich osób, między innymi mojej, udało się pozyskać kwotę ponad 1 miliona 600 tysięcy złotych, co dało możliwości przystąpienia do inwestycji.
Koszt budowy zadaszonego lodowiska z szatniami, toaletami i wyposażeniem wyniósł ponad 4 mln zł, z czego 2 mln 400 tys. zł pochodziło z budżetu miasta, a 1 mln 600 tys. zł miasto otrzymało z Ministerstwa Sportu i Turystyki.
Autor: K.Kaszubski
Redakcja: Ł.Węglewski