Olsztyn, Elbląg, Ełk, Bartoszyce, Braniewo, Aktualności, Działdowo, Aplikacja mobilna, Giżycko, Gołdap, Iława, Kętrzyn, Lidzbark Warm., Mrągowo, Nidzica, Nowe Miasto Lub., Olecko, Ostróda, Pisz, Szczytno, Węgorzewo
Mieszane odczucia wokół nowego spotu promującego Warmię i Mazury
Hit czy kit? – to najczęściej zadawane pytanie w mediach społecznościowych. A dotyczy nowego spotu, promującego nasz region.
To krótki, ponad 2,5 minutowy filmik, będący zapisem wakacyjnych przygód młodej i atrakcyjnej dziewczyny, która dociera w charakterystyczne miejsca naszego regionu. I to właśnie konwencja spotu, jak i wybór atrakcji turystycznych wzbudzają najwięcej kontrowersji. Opinię publiczną podzielił też koszt spotu i wybór warszawskiej firmy jako wykonawcy tego zadania.
Spot powstał na zlecenie Urzędu Marszałkowskiego w celu promocji Warmii i Mazur w mediach społecznościowych i w kinach przed seansami filmowymi. Są to trzy produkcje: ponad 2,5 minutowy filmik i dwie jego krótsze wersje. W założeniach miał promować aktywność fizyczną w naszym regionie.
Jak przekonuje Jolanta Piotrowska, członek zarządu województwa, dotarcie do przeciętnego odbiorcy musi być dynamiczne i nowoczesne. Ważne jest, aby za pomocą swojego smartfonu mieć dostęp do krótkiej, podprogowej reklamy. Dodała też, że na wyprodukowanie spotu był ogłoszony przetarg, który wygrała warszawska firma, oferując najniższą cenę.
Łącznie spot i jego dystrybucja kosztowały 200 tysięcy złotych.
Posłuchaj relacji Doroty Grzymskiej
Autor: D. Grzymska
Redakcja: A. Dybcio