Kościółek w Bukwałdzie grozi zawaleniem
Mieszkańcy podolsztyńskiego Bukwałdu alarmują – od ponad roku zabytkowy kościółek w tej miejscowości jest zamknięty z powodu pękających murów i cały czas skarpa, na której stoi, grozi osunięciem. Powstał komitet na rzecz ratowania kościoła – mówi sołtys wsi Bogumiła Brewka:
Mieszkańcy są też zaniepokojeni tym, że proboszcz parafii musiał zwrócić przyznaną wcześniej dotację na stworzenie projektu zabezpieczenia budowli i działki, na której stoi. Niewykorzystane 30 tysięcy złotych wróciły do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków, bo w czasie przewidzianych umową 5 miesięcy nie powstał projekt. Bez projektu nie można rozpocząć prac, które uratowałyby XIX budowlę.
Sprawą zainteresowała się Aleksandra Skrago – posłuchaj
(skra/as/łw)