Aktualności, Aplikacja mobilna, Szczytno
Kolejne zamieszanie w Szkole Policji w Szczytnie. Komendant zawiadomił prokuraturę
Komendant-rektor Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie zawiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przez byłego wykładowcę przestępstw m.in. zniesławienia oraz składania fałszywych oskarżeń.
Uczelnia powtórzyła, że wysłanie na emeryturę policjanta nie miało nic wspólnego ze zgłaszanymi przez niego nieprawidłowościami w Wyższej Szkole Policji.
W piątek w mediach pojawiła się informacja o zwolnieniu ze skutkiem natychmiastowym wykładowcy za to, że ten złożył doniesienie do prokuratury na komendanta-rektora tej uczelni. Chodzi o badaną już przez śledczych sprawę habilitacji komendanta, w której miał wykorzystać wyniki prac swoich podwładnych.
W nawiązaniu do doniesień medialnych związanych ze zwolnieniem ze służby jednego z wykładowców, Wyższa Szkoła Policji w Szczytnie oświadcza, że nieprawdą jest, iż przyczyną zwolnienia tego funkcjonariusza było złożenie przez niego do prokuratury zawiadomienia na władze Uczelni. Wykładowca został zwolniony ze służby w Policji na podstawie przepisów, zgodnie z którymi policjanta można zwolnić ze służby w przypadku nabycia prawa do emerytury z tytułu osiągnięcia 30 lat wysługi emerytalnej
– podał w oświadczeniu rzecznik prasowy Komendanta Rektora Wyższej Szkoły Policji podinsp. Marcin Piotrowski.
Kierownictwo uczelni nie podało jednak szczegółowego uzasadnienia zwolnienia ze służby. Podinsp. Marcin Piotrowski podał:
W związku z nieprawdziwymi publicznymi wypowiedziami byłego funkcjonariusza – wykładowcy Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie, których udzielał w środkach masowego przekazu, w związku z jego zwolnieniem ze służby, Komendant-Rektor WSPol w poniedziałek skierował do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przez tego byłego funkcjonariusza przestępstw. Chodzi o składanie pod adresem kierownictwa uczelni fałszywych oskarżeń, przestępstwa zniesławienia kierownictwa uczelni oraz zawiadomienia o przestępstwie niepopełnionym .
Rzecznik WSPol w oświadczeniu wyjaśnił:
Składanie zawiadomień o przestępstwach niepopełnionych jest przestępstwem i w związku z tym nie może pozostać obojętne dla każdego funkcjonariusza i pracownika Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie, a przede wszystkim dla jej kierownictwa, dlatego też złożono w tym względzie zawiadomienie do prokuratury.
Chodzi o badaną już przez śledczych sprawę habilitacji komendanta, w której miał on wykorzystać wyniki prac swoich podwładnych. Sam zwolniony twierdzi, że to represja i pozbycie się niewygodnego współpracownika, który skutecznie zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu nieprawidłowości. W październiku kontrolę w Wyższej Szkole Policji w Szczytnie na polecenie ministra Mariusza Kamińskiego rozpoczął Departament Kontroli i Nadzoru MSWIA.
Według mediów kariera naukowa rektora WSPol insp. Marka Fałdowskiego, który od ponad dwóch lat kieruje uczelnią, budzi poważne wątpliwości. Jego pracownicy oskarżają go m.in. o plagiat w pracy habilitacyjnej i mobbing oraz złożyli doniesienia do prokuratury.
Źródło: Agnieszka Libudzka (PAP)
Redakcja: A. Dybcio