Kilkadziesiąt kilometrów uciekał przed policją. W końcu porzucił auto i zbiegł
Kilkadziesiąt kilometrów trwał policyjny pościg za uciekającym kierowcą volvo na drodze pod Bisztynkiem. Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem.
Uwagę patrolu drogówki wzbudziło niepewnie jadące volvo. Jak informuje młodszy aspirant Marta Kabelis z Komendy Powiatowej Policji w Bartoszycach funkcjonariusze postanowili zatrzymać auto, ale w tym momencie kierowca przyśpieszył, po czym zaczął uciekać.
Kiedy mężczyzna stwierdził, że już nie da rady uciec, zatrzymał auto w pobliskiej miejscowości i uciekł pieszo w pole. Policjanci zatrzymali mężczyznę, który był w aucie, jest to prawdopodobnie pasażer tego samochodu. 41-letni mężczyzna, gminy Bisztynek miał ponad promil alkoholu w organizmie. Został zatrzymany. Dzisiaj będzie przesłuchany.
– Za samo niezatrzymanie się do kontroli drogowej, zgodnie z nowymi przepisami, grozi do 3 miesięcy do nawet 5 lat pozbawienia wolności – dodała aspirant Marta Kabelis.
Trwają poszukiwania kierowcy samochodu. W akcji pościgowej brały udział trzy policyjne radiowozy.
Autor: B. Gajlewska
Redakcja: A. Podbielska