Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 6 °C pogoda dziś
JUTRO: 5 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Kieślowski

Reżyser Krzysztof Kieślowski. Fot. Alberto Terrile

To już 20 lat minęło od śmierci Krzysztofa Kieślowskiego, reżysera, którego twórczość filmowa wywarła znaczący wpływ na polską i europejską kinematografię.

Przyznam się Państwu do pewnego błędu, zbyt późno zacząłem śledzić twórczość Kieślowskiego i chyba za późno zorientowałem się jak wiele filmy Kieślowskiego dla mnie znaczą. Bo znaczą, chociaż jak wspomniałem nie była to miłość od pierwszego filmu, tylko późniejsza, zaczęła się, tak sądzę od „Dekalogu”, niezwykle lubię i cenię sobie ten „serial” i jeśli mogę to tylko wracam do tych najważniejszych opowieści świata. „Dekalog” Kieślowskiego został fenomenalnie zagrany, przez naszych najlepszych aktorów i po prostu genialnie zrealizowany przez reżysera. Nie potrafię i nie chcę wskazywać, mojego ulubionego odcinka, ulubionej części, może „Dekalog IV” z Januszem Gajosem i Adrianną Biedrzyńską – Czcij ojca swego i matkę swoją. A może „Dekalog III” – Pamiętaj abyś dzień święty święcił, to ta wigilijna opowieść z Danielem Olbrychskim i Marią Pakulnis. Sam nie wiem, ale przecież nie muszę wybierać, to nie lista przebojów.

Grób Krzysztofa Kieślowskiego na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie

Potem przyszedł czas na „Trzy kolory. Niebieski, Biały, Czerwony”. Bardzo lubię tę trylogię, moim zdaniem jest to kapitalna wizja współczesnej Europy z jej radościami i smutkami. Oczywiście „Biały” jest moim faworytem za: Gajosa, Zamachowskiego, Stuhra, Delpy. To film o Polsce, polskich kompleksach i pierwszych latach transformacji. Zostało nam jeszcze do przypomnienia „Podwójne życie Weroniki” z Irene Jacob w podwójnej roli, lubię ten film za jego metafizyczne znaczenie i niezwykłą melancholię. No i cudowna muzyka Zbigniewa Preisnera i zdjęcia Sławomira Idziaka po prostu niesamowite.

Nie nie zapomniałem o „Amatorze” z Jerzym Stuhrem, to film z 1979 roku, to zupełnie inny czas, Kino Moralnego Niepokoju, inne podejście do materii filmowej i do widza, bo był to inny widz, po prostu inny z zupełnie innej bajki, innej rzeczywistości społeczno – obyczajowej. Inna Polska, inny świat, inni ludzie.

Na tym polega urok kina i tak też zmieniało się kino Kieślowskiego, który przecież zaczął od filmowego dokumentu a „Amator” to historia dokumentalisty. Kino Kieślowskiego to wyjątkowo subtelne filmy, wybitnego reżysera.

Kinoman

Więcej w film, reżyser
Sukces niezwykłych braci

W Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej w Olsztynie odbędzie się przedpremierowy pokaz filmu „Bracia" w reżyserii Wojciecha Staronia. To jeden z najlepszych polskich filmów dokumentalnych 2015 roku, laureat nagród...

Zamknij
RadioOlsztynTV