Elbląg, Aktualności, Regiony
„Kat z Drewnowa” spędzi resztę życia w więzieniu. Zabił żonę i okaleczył córkę
Sąd apelacyjny w Gdańsku utrzymał wyrok dożywocia dla Jana M. Mężczyzna podczas awantury domowej zabił żonę i ciężko ranił córkę, która stanęła w jej obronie. Do tragedii doszło dwa lata temu w Drewnowie.
Po tym, co się stało, młoda kobieta porusza się na wózku inwalidzkim i walczy o powrót do zdrowia. Dziś pani Wioleta nie pojawiła się na rozprawie. Wcześniej, przed elbląskim sądem mówiła jak wiele kosztuje ją spotkanie twarzą w twarz ze swoim oprawcą.
– Nie chcę o nim myśleć, nie chcę o nim pamiętać. Nigdy nie był moim ojcem, był katem, który myślał, że jesteśmy jego niewolnicami – mówiła wcześniej pani Wioleta w elbląskim sądzie
Jan M. początkowo zapewniał, że nie będzie się odwoływał od postanowienia sądu. Zmienił zdanie i starał się o złagodzenie wyroku. Sąd apelacyjny utrzymał go jednak w mocy.
Autor: A. Olbryś
Redakcja: K.Piasecka
PRZECZYTAJ TAKŻE
- Przez kilka miesięcy katowała niemowlę. Matce grozi dożywocie
- Jest wyrok w głośnej sprawie. Jacek W. skazany na dożywocie
- Dożywotnie więzienie dla stalkera-zabójcy z Mrągowa. Mężczyzna zastrzelił byłą partnerkę
- 15 lat spędził w więzieniu za morderstwo, do którego przyznał się ktoś inny. Dziś wyrok w ponownym procesie Jacka Wacha