Jacek Wach jeszcze posiedzi
Dzisiaj (1.10) miał wyjść na wolność, ale będzie siedział w więzieniu do połowy stycznia.
Chodzi o Jacka Wacha skazanego niesłusznie na dożywocie za zabójstwo Tomasza S. To decyzja Sądu Okręgowego w Olsztynie. Zapadła na posiedzeniu zwołanym 30 września w trybie nadzwyczajnym.
W miniony poniedziałek okazało się, że Wach może wyjść z więzienia 1 października. Wcześniej wyliczenia wskazywały bowiem na to, że kara za rozboje i kradzieże, którą aktualnie odsiaduje, kończy mu się pod koniec miesiąca. Zmiana terminu wyjścia Wacha na wolność wiązała się z tym, że w poniedziałek spłacił zasądzoną mu przed laty grzywnę. Pierwotnie sądzono, że Wach jej nie zapłaci i dlatego wysokość grzywny „przeliczono” na dni odsiadki w więzieniu. Wach miał wyjść w czwartek na wolność po 15 latach w więzieniu.
Sąd na nadzwyczajnym posiedzeniu zdecydował o przedłużeniu kary. Decyzję umotywowano tym, że choć „jest wątpliwe, by zabił Tomasza S., to jednak jego udział w porwaniu jest prawdopodobny”.
(pap/mlewin/as)