Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 8 °C pogoda dziś
JUTRO: 14 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Izolacja czasem słodkiego lenistwa

Fot. pixabay

W trakcie izolacji wielu z nas zwolniło tempo i poznało smak lenistwa. Choć ta wewnętrzna niemoc i brak motywacji do działania może budzić w nas irytację, zdaniem ekspertów nie powinniśmy się tym przejmować. Lenistwo bowiem leży w naszej naturze. Jest na to wiele dowodów.

Naturalne i normalne jest bycie leniwym – twierdzi stanowczo profesor Uniwersytetu Harvarda Daniel Lieberman, ekspert w dziedzinie biologii ewolucyjnej człowieka. Podkreśla, że ludzie są zaprogramowani w ten sposób, by instynktownie unikać niepotrzebnego wysiłku. Naukowiec przywołuje w swoich wywodach przykład naszych przodków, którzy musieli dołożyć wszelkich starań, okupionych sporym wysiłkiem, w celu zgromadzenia wystarczającej ilości pożywienia. Dlatego nauczyli się robić tylko to, co konieczne. To właśnie po praprzodkach odziedziczyliśmy skłonność do tego, by ograniczać wysiłek do minimum. Instynktownie zawsze będziemy nastawieni na oszczędzanie energii – wskazuje prof. Lieberman.

Dzisiejsza aktywność to być albo nie być naszych przodków
Te tezy potwierdzają również badania, według których aktywność fizyczna, którą znamy, nie jest dla nas czymś naturalnym, a coś, co dziś traktowane jest jak lenistwo, dawniej stanowiło element instynktu przetrwania. – Dawniej niepotrzebna aktywność fizyczna była minimalizowana ze względu na konieczność oszczędzania energii, która była niezbędna do przeżycia w trudnych warunkach. Była ona pożytkowana głównie w trakcie polowań czy walki. Kiedyś główną motywacją do podejmowania aktywności fizycznej był instynkt przetrwania – wyjaśnia profesor Sam Marcora z Uniwersytetu w Kent.

Wnioski, które potwierdzają tę tezę, płyną z badań opublikowanych na łamach „Current Biology”. Stwierdzono w nich, że nawet wtedy, gdy coś robimy, nasze ciało instynktownie wybiera taki sposób poruszania się, który będzie wymagał jak najmniej energii, np. najbardziej wydajny sposób chodzenia, z prędkością i długością kroku, która ogranicza liczbę zużywanych kalorii. – Układ nerwowy jest w stanie przeprowadzić tę optymalizację wydatku energii i robi to bez udziału naszej świadomości – wskazuje współautor badania Max Donelan.

Miejsce parkingowe i ruchome schody
Wspomniany już Daniel Lieberman wskazuje, że jeśli chcemy się przekonać, że odziedziczyliśmy po przodkach skłonność do unikania wysiłku, powinniśmy przyjrzeć się zachowaniu ludzi szukających miejsca na parkingu w centrach handlowych. – Ludzie potrafią jeździć po parkingu w kółko kilka razy, żeby znaleźć miejsce jak najbliżej wejścia, zamiast zaparkować dalej i przejść stosunkowo niewielką przecież odległość – zauważa. I dodaje, że przykładem na wrodzoną skłonność do lenistwa są też schody ruchome. – Jeśli w jakimś miejscu, np. w metrze, są obok siebie schody ruchome i zwykłe, większość ludzi skorzysta z tych pierwszych.

Oszaleć z lenistwa
Jednak eksperci wskazują, że leżenie na kanapie i słodkie leniuchowanie może z czasem nabrać gorzkiego posmaku. – Możemy myśleć, że fajnie byłoby poleniuchować przez kilka tygodni. Ale w rzeczywistości doprowadziłoby nas to do szaleństwa. Przedłużający się odpoczynek nie prowadzi do poczucia relaksu, ale do niepokoju i drażliwości. Paradoksalnie możemy stwierdzić, że stan, w którym robimy mało, a dużo odpoczywamy, może wymagać sporo wysiłku – zauważa na łamach BBC Claudia Hammond autorka książki The Art of Rest: How to Find Respite in the Modern Age.

 

Redakcja: Ł.Węglewski za PAP Life (mdn/gra)

Więcej w koronawirus, izolacja, leń
Ministerstwo Zdrowia: 263 nowe zakażenia koronawirusem, żadne nie dotyczy Warmii i Mazurach

Badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem u kolejnych 263 osób, w tym 217 z kopalni Zofiówka na Śląsku – podało w niedzielę rano Ministerstwo Zdrowia. Resort przekazał,...

Zamknij
RadioOlsztynTV