Indykpol AZS Olsztyn porażką kończy siatkarski sezon
Indykpol AZS Olsztyn przegrał rewanżowe spotkanie z GKS-em Katowice 2:3 i zajął ostatecznie 10. miejsce w PlusLidze. Był to jednocześnie ostatni mecz siatkarzy w Hali Urania, którą czeka teraz gruntowny remont.
Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn ulegli w pierwszym meczu o 9. miejsce ekipie GKS Katowice 3:1. Po dwóch partiach wygranych przez gospodarzy, w trzeciej lepsi byli olsztynianie. Choć akademicy z Kortowa byli blisko doprowadzenia do tie-breaka, w końcówce czwartej partii górą byli katowiczanie i to oni schodzili z parkietu jako zwycięzcy.
Dziś pierwszego seta lepiej rozpoczęli gospodarze. Niestety w końcówce katowiczanie doprowadzili do wyrównania i po grze na przewagi zdołali wygrać seta do 26.
Podobnie sytuacja przebiegała w drugiej odsłonie, tylko w roli goniących wynik wystąpili zawodnicy Indykpolu. Losy seta odwróciły się po przerwie technicznej, kiedy olsztynianie zdobyli najpierw trzy, a następnie pięć punktów z rzędu, wygrywając partię do 18.
Prawdziwy popis siatkówki podopieczni Daniela Castellaniego pokazali w secie trzecim. Zawodnicy z Kortowa świetnie prezentowali się w zarówno w ataku, jak i w obronie. Najlepszym tego dowodem było zwycięstwo różnicą aż 11 punktów (25:14)!
W czwartym secie przebudzili się goście z Katowic, którzy nie tylko nawiązali wyrównaną walkę na parkiecie, ale zdołali nawet uzyskać kilkupunktowe prowadzenie. Podobnie jak w secie drugim, gospodarze zabrali się za odrabiania strat dopiero po przerwie technicznej. Nawet mimo chwilowego prowadzenia Indykpolu to siatkarze GKS-u zakończyli seta zwycięstwem 27:25.
Losy rewanżowego spotkania rozstrzygnięto w tie-breaku. W nim więcej zimnej krwi zachowali siatkarze z Katowic, którzy wygrali partię 18:16 i cały mecz 3:2. Statuetka MVP trafiła w ręce atakującego GKS-u Jakuba Jarosza.
Zakończenie sezonu 2020/21 oznacza rozpoczęcie remontu Hali Urania. Siatkarze AZS Olsztyn od roku 1983 rozgrywali swoje spotkania właśnie w tym obiekcie. W tym czasie zdobyli: dwukrotnie mistrzostwo Polski (w sumie AZS ma na swoim koncie pięć złotych medali), czterokrotnie wicemistrzostwo Polski (w sumie jest ich aż osiem) oraz sześciokrotnie brązowy medal MP (z dziewięciu zdobytych w całej historii klubu). Do historii przeszedł finał z 1991 roku, kiedy AZS Olsztyn pokonał swojego odwiecznego rywala – AZS Częstochowa.
Z dotychczasowego obiektu pozostanie jedynie szkielet – Urania zmieni diametralnie swoje oblicze w środku. Trybuny mają pomieścić ponad 4000 osób, a obok powstanie sala rozgrzewkowa, w której zmagania będzie mogło śledzić 500 kibiców.
Posłuchaj pomeczowych wypowiedzi
Redakcja: Ł. Sadlak