Gierzwałdzianin zabił policjanta?
25-letni mieszkaniec Gierzwałdu jest zamieszany w śmierć policjanta. Wczoraj w Lubuskiem, na krajowej 92, funkcjonariusze zorganizowali obławę na kierowcę, który nie zatrzymał się do kontroli.
Gdy wreszcie go zatrzymano, podczas szamotaniny, padł strzał z służbowej broni i jeden z policjantów został śmiertelnie ranny. Kierowca auta trafił do policyjnego aresztu w Świebodzinie. To 25-letni Mariusz R. z Gierzwałdu notowany wcześniej za kradzieże i włamania. Audi, którym jechał, zostało skradzione w Niemczech.
Jeszcze dzisiaj ma się odbyć sekcja zwłok postrzelonego śmiertelnie policjanta. Przesłuchanie drugiego policjanta, który uczestniczył w pościgu i ujęciu podejrzanego mężczyzny, ze względu na stan zdrowia nie jest możliwe.
Sprawę prowadzi Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze. Prokuratura sprawdza zachowanie wszystkich osób uczestniczących w zdarzeniu oraz okoliczności kradzieży audi – wyjaśnia rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wlkp. Sławomir Konieczny:
Jak zaznacza prokurator Grzegorz Buśko z Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze prokuratorzy od wczoraj prowadzą dochodzenie:
Z wynikami sekcji muszą się zapoznać eksperci z balistyki, którzy potwierdzą, czy kula, która śmiertelnie raniła policjanta, pochodziła z broni służbowej funkcjonariusza. Prokuratorzy sprawdzą, czy podczas policyjnej akcji nie doszło do zaniedbań ze strony funkcjonariuszy.
25-letni Mariusz R. z Gierzwałdu notowany był już wcześniej za kradzieże i włamania. Audi, którym jechał, zostało skradzione w Niemczech. (kk/as)