Autostopem do zakładu karnego
Poszukiwany przez policję mężczyzna dojechał autostopem do zakładu karnego. Dowiózł go… policjant po służbie.
47-latek może mówić o wyjątkowych pechu. Kiedy zatrzymywał samochody na tzw. stopa rozpoznał go jadący do Braniewa dzielnicowy z posterunku policji w Wilczętach. Autostopowicz od kilku dni się ukrywał. Za znęcanie się nad rodziną braniewski sąd skazał mężczyznę na półtora roku więzienia. Policjant zawiózł 47-latka prosto do zakładu karnego. (kk/bsc)