Olsztyn, Aktualności, Aplikacja mobilna
Fatalny stan budynku i niskie wynagrodzenia. Aktorzy Teatru Lalek walczą o poprawę warunków pracy
Pracownicy Olsztyńskiego Teatru Lalek domagają się rozwiązania ich problemów.
Chodzi o bardzo złe warunki pracy i niskie wynagrodzenie. Ich pytania i prośby o spotkanie z prezydentem miasta – jak mówią – cały czas pozostają bez odpowiedzi. Twierdzą, że dopiero po upublicznieniu listu otwartego do Piotra Grzymowicza w mediach, ratusz pochylił się nad sprawą.
Do rozwiązania problemów daleka droga. Tymczasem aktorzy OTL Marcin Młynarczyk i Adam Hajduczenia mówią o warunkach, w jakich muszą pracować:
Dach przecieka mimo trzech remontów, nie da się tego naprawić. Warunki są żałosne. W czasie przedstawienia widzowie widzą, jak im kapie na głowę. Taki sam problem jest zimą, kiedy pojawia się śnieg. Tak się nie da funkcjonować. Nie ma na kostiumy, nie ma na żarówki, nie ma na środki do makijażu. Sztankiety nie działają. Tu połowa rzeczy nie działa tak naprawdę. Kaloryfer się ostatnio urwał i woda zalała widownię.
Ratusz szukając rozwiązań proponuje, by Teatr Lalek i Miejski Ośrodek Kultury ulokować w Olsztyńskim Centrum Kultury. Taki obiekt ma powstać w miejscu byłego klubu Come-in przy ulicy Knosały. To rowiązałoby problem aż trzech instytucji miejskich – mówi rzeczniczka Urzędu Miasta w Olsztynie Marta Bartoszewicz:
W momencie gdyby Teatr Lalek łącznie z Miejskim Ośrodkiem Kultury przenieść na ulicę Knosały, Kamienicę Naujacka mogłaby dostać Miejska Biblioteka Publiczna.
Olsztyńskie Centrum Kultury ma powstać w najbliższych latach. Nad planami i rozkładem sal, które mają się tam zmieścić, pracują architekci.
Posłuchaj relacji Kingi Grabowskiej
Autor: K. Grabowska
Redakcja: K. Ośko