Dziś Dzień Zaduszny, czyli zmarłych wspominanie
Kościół katolicki obchodzi dziś Dzień Zaduszny tzw. Zaduszki. W odróżnieniu od dnia Wszystkich Świętych, Kościół modli się za wszystkich zmarłych w intencji zbawienia dusz odbywających w czyśćcu pokutę.
Dawniej wspomnienie zmarłych obchodzono kilka razy w roku: wiosną, w trakcie przesilenia letniego, a także na przełomie jesieni i zimy. W niektórych regionach Polski takie wspomnienie odbywało się nawet sześć razy w roku. Wspominanie zmarłych było ważnym elementem kultury starosłowiańskiej. Ówczesne zwyczaje czerpały ze zwyczajów pogańskich. W Zaduszki palono ogniska, by odstraszyć złe duchy.
Wczoraj (1 listopada) kościół wspominał wszystkich świętych, a dzisiaj (2 listopada) wszystkich wiernych zmarłych. Dla jednych jest to tylko tradycja, dla innych okazja do refleksji i zadumy.
Posłuchaj relacji Doroty Grzymskiej
Istnienie czyśćca Kościół ogłosił jako dogmat na soborze w Lyonie w 1274 roku. Na XXV sesji Soboru Trydenckiego (1545-1563) ogłoszono z kolei dekret, że duszom przebywającym w czyśćcu można pomagać „zanosząc prośby przed tron Boży”. Pierwsze wzmianki o zapisywaniu w specjalnych księgach imion osób zmarłych można odnaleźć już w Starym Testamencie. W dawnych czasach poprzez modlitwy i jałmużny rozdawane ubogim wierni starali się nieść pomoc duszom cierpiącym w czyśćcu. Tradycje te przetrwały – w formie rozdawnictwa chleba ubogim przed kościołami i cmentarzami w Dzień Zaduszny – aż do XX wieku.
Do dzisiaj przetrwał zwyczaj odwiedzania w tym dniu grobów, zapalania zniczy. Zachował się też zwyczaj składania ofiary na tzw. wypominki – imiona zmarłych wypisane na kartkach są odczytywane przez kapłana w trakcie nabożeństw, a ich dusze polecane Bogu.
(bsc)