Działdowskim radnym marzy się plac zamkowy bez samochodów
Choć sporadycznie odbywają się tam turnieje rycerskie, głównie pełni on funkcję parkingu i to w wielu przypadkach dla urzędników.
Radny Andrzej Przybyszewski nie chce aut na placu zamkowym:
Burmistrz Działdowa Grzegorz Mrowiński twierdzi, że postawienie znaku zakazu wjazdu dla samochodów to tylko część koncepcji, trzeba jeszcze wiedzieć, co z pustym placem zrobić.
Kilka tygodni temu działdowscy radni przeznaczyli 100 tysięcy złotych na projekt remontu starej części zamku. Gdy zostanie wykonany, władze miasta zastanowią się nad kolejnymi inwestycjami w zabytek, w tym nad zagospodarowaniem placu zamkowego.
(mostr/as)