Dyrektor olsztyńskiego Szpitala Wojewódzkiego odpowiada w sprawie zakażonej lekarki
Dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Olsztynie Irena Kierzkowska w wysłanym mediom liście przedstawia swoją wersję wydarzeń związanych ze sprawą chorej na COVID-19 lekarki oddziału intensywnej terapii.
Lekarka, u której później wykryto zakażenie nie wróciła z zagranicy, a podczas szkolenia w szpitalu ani ona, ani żaden z pozostałych – około 50 uczestników nie przejawiał objawów infekcji – napisała dyrektor Kierzkowska. Lekarka, po tym, jak się dowiedziała, że jednym z nietypowych objawów COVID-19, jest utrata węchu, wykonała test. Po pozytywnym wyniku bezzwłocznie poinformowała przełożonego.
Wówczas miano w szpitalu przeprowadzić wywiady z osobami, które uczestniczyły w szkoleniu oraz wykonać testy osobom bliskiego kontaktu. Jednocześnie o sprawie zawiadomiono sanepid.
W przesłanym Radiu Olsztyn komunikacie sanepidu czytamy, że od 15 osób z personelu szpitalnego pobrano wymazy i wysłano je na kwarantannę. W sumie w nadzorze epidemiologicznym jest łącznie 47 osób.
Anonimowe powiadomienie w tej sprawie wpłynęło do olsztyńskiej prokuratury. Dotyczy „zaniechania przez dyrektorkę szpitala podjęcia stosownych działań mających na celu zapobieżenie rozprzestrzeniania się wirusa na inne osoby”.
Autor: A. Socha
Redakcja: A. Dybcio