Dobry stan budżetu Olsztyna? Opozycja ma wątpliwości
Dobry stan olsztyńskiego budżetu w czasie wychodzenia z pandemii. Urząd miasta podsumował finanse stolicy Warmii i Mazur po I półroczu bieżącego roku.
Dochody miasta po pierwszych 6 miesiącach 2021 roku wyniosły prawie 745 milionów złotych, wydatki – niecałe 616 milionów. To oznacza, że dochody zaplanowane na cały rok wykonano w połowie, a wydatki – w niecałych 40 procentach. Pojawiła się nawet budżetowa nadwyżka w wysokości 129 milionów złotych.
Olsztyńscy radni podchodzą jednak do tych liczb bardzo ostrożnie. Zwracają uwagę m.in. na to, że nie wydano części pieniędzy zaplanowanych na duże miejskie inwestycje – stało się tak ze względu na opóźnienie rozstrzygnięcia przetargu na nową linię tramwajową.
Dobry wynik finansowy na I półrocze głównie bierze się z tego, że nie udało nam się w czasie rozstrzygnąć przetargów na wszystkie inwestycje. Także na gruncie inwestycji mamy pewne oszczędności, ale trzeba powiedzieć, że w przyszłości te środki zostaną wydane
– przyznaje Łukasz Łukaszewski, przewodniczący klubu radnych współrządzącej Olsztynem Koalicji Obywatelskiej.
Ostrożnie do wykonania budżetu podchodzi także miejska opozycja.
Problemy są takie same od lat. Ja bym jednak poczekał na sprawozdanie z wykonania budżetu przez cały rok. Na razie można powiedzieć, że rzeczywiście wychodzimy z kryzysu po pandemii, ale problemy pozostają te same. Sam chociażby deficyt jest na takim poziomie, który może budzić zaniepokojenie
– ocenia Radosław Nojman, przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości.
Według prognoz urzędu miasta, deficyt w miejskiej kasie na koniec roku wyniesie blisko 70 milionów złotych.
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: M. Rutynowski
