Długie kolejki na przejściach z Obwodem Kaliningradzkim
Jak twierdzą kierowcy, na wjazd do Polski trzeba czekać nawet kilkanaście godzin. Wszystko przez wyjątkowo dokładną i powolną pracę polskich celników.
Szef związku Celnicy.pl na Warmii i Mazurach Rafał Markiewicz twierdzi, że nie ma strajku włoskiego, bo celnicy zgodnie z przepisami strajkować nie mogą. Tłumaczy, że placówki dostały polecenie dokładniejszej kontroli podróżnych w związku ze szczytem NATO i Światowymi Dniami Młodzieży. Związkowcy, którzy spierają się z Ministerstwem Finansów o przyszłość Służby Celnej wykonują to polecenie bardzo starannie. Na przejście graniczne w Bezledach pojechał reporter Radia Olsztyn, który rozmawiał z kierowcami i celnikami.
Posłuchaj relacji Wojciecha Jermakowa
Konflikt między związkowcami, a ministerstwem trwa odkąd pojawiły się pomysły by zlikwidować Służbę Celną, a od 1 stycznia powołać nową formację. Krajowa Administracja Skarbowa miałaby wchłonąć służby celne, izby skarbowe i urzędy kontroli skarbowej. Zdaniem ministra finansów ułatwi to ściganie przestępstw skarbowych i pozyskiwanie pieniędzy do budżetu. Związkowcy twierdzą, że zmiany spowodują rozszczelnienie granicy.
(wjer/bsc)