Dariusz Morsztyn zakończył wyścig w Norwegii
Biegnący Wilk z Warmii i Mazur musiał się wycofać z powodu problemów zdrowotnych psów.
Przypomnijmy – na początku lutego w Roros, w środkowej Norwegii, wystartował najdłuższy europejski wyścig psich zaprzęgów. Odbywa się na dwóch dystansach: 400 i 600 kilometrów.
Dariusz Morsztyn mówi, że jego psy są przystosowane do długotrwałego wysiłku, dlatego dwukrotnie udało im się pokonać połowę dystansu:
Na temat wyprawy w 2009 roku powstał film dokumentalny pt. „Dojechać do końca”. Dwa psy, które są liderami grupy, mają zbyt wysoką temperaturę, żeby ukończyć tegoroczny wyścig.
(kpias/as)