Czy na Warmię i Mazury trafi ponad 28 miliardów złotych z unijnego budżetu?
Fot. W-MUW
770 miliardów złotych ma trafić do Polski w ramach unijnego budżetu na kolejne lata. Możliwe, że do warmińsko-mazurskiego spłynie 28,5 miliarda. Konferencje prasowe wojewodów na ten temat odbyły się w całym kraju.
Na rządowym portalu czytamy, że
pieniądze te pomogą wzmocnić polską gospodarkę oraz umożliwią szybsze wyjście z kryzysu wywołanego przez COVID-19. Unijne środki planujemy zainwestować m.in. w rozwój, infrastrukturę, środowisko, edukację, zdrowie oraz tworzenie nowych miejsc pracy.
W ramach unijnego budżetu możemy liczyć na niemal 137 miliardów euro bezzwrotnych środków, z czego prawie 109 miliardów euro z Wieloletnich Ram Finansowych oraz ponad 28 miliardów euro z instrumentów Funduszu Odbudowy.
W przeliczeniu na złotówki to 770 miliardów, czyli wszystkie środki unijne przeznaczone dla Polski na 7 najbliższych lat. Jak mówił wojewoda Artur Chojecki, na Warmię i Mazury może trafić ponad 28,5 miliarda złotych:
Jeśli kwotę ogólną podzielimy na liczbę mieszkańców, to do naszego województwa powinna trafić właśnie taka pula (…) Od 2004 roku do województwa warmińsko-mazurskiego spłynęło z Unii Europejskiej, około 39 miliardów złotych.
Polska uzyska środki m.in. z polityki spójności, Wspólnej Polityki Rolnej, Instrumentu na rzecz Odbudowy i Wzmacniania Odporności oraz Funduszu Sprawiedliwej Transformacji.
Mają też być pieniądze na inwestycje – podkreślał obecny na konferencji prasowej Jerzy Szmit, prezes PiS w okręgu olsztyńskim:
Przed nami jest wiele zadań: dokończenie drogi numer 16, dokończenie modernizacji portu w Elblągu, inwestycje w rozwój nowych technologii i przemysłu, którego tak na Warmii i Mazurach potrzebujemy.
Już wiadomo, że Krajowy Plan Obudowy, czyli część unijnego budżetu, poprze w Sejmie Lewica, która postawiła następujące warunki.
Minimum 30 procent środków ma trafić do samorządów, 850 milionów euro ma wesprzeć szpitale powiatowe, 300 milionów euro ma trafić do najbardziej pokrzywdzonych branż w związku z covidem. Mają być też zagwarantowane pieniądze na budowę 75 tysięcy tanich mieszkań pod wynajem
– zaznaczył w Porannych Pytaniach Radia Olsztyn sekretarz generalny SLD, poseł Lewicy Marcin Kulasek.
Nie wyobrażam sobie, żeby ktokolwiek w Sejmie mógł zagłosować przeciwko zdobyciu i wykorzystaniu tych środków – mówiła na konferencji prasowej posłanka PiS Iwona Arent.
Nie wiadomo jeszcze jak zagłosują w tej sprawie pozostałe klubu opozycyjne, w tym największy Koalicji Obywatelskiej. Wątpliwości co do przyjęcia Krajowego Planu Odbudowy ma współtworząca Zjednoczoną Prawicę Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry.
Aby skorzystać z unijnego budżetu, wszystkie państwa Unii muszą zaakceptować decyzję w sprawie zasobów własnych, zgodnie ze swoimi konstytucyjnymi wymogami. W przypadku Polski oznacza to, tak jak do tej pory, ratyfikację decyzji na podstawie ustawy.
Autor: M. Lewiński
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy
