Olsztyn, Koronawirus, Aktualności, Aplikacja mobilna
Coraz więcej osób ignoruje nakaz noszenia maseczek i nie zachowuje dystansu w sklepach czy przychodniach
Nie zapominajmy o konieczności noszenia maseczek w miejscach, gdzie nie jest możliwe zachowanie dystansu społecznego. Wiele osób zdaje się zapominać o wciąż obowiązujących zasadach.
Zachowanie półtorametrowej odległości i wkładanie maseczek, na przykład w poczekalni w szpitalu powinno być normą, a niestety nie jest. Pani Elżbieta zadzwoniła do Radia Olsztyn po wizycie w olsztyńskiej Poliklinice, gdzie poszła na pobranie krwi. Jak relacjonowała, na korytarzu panował ścisk, pacjenci siedzieli lub stali jeden obok drugiego, większość z nich bez maseczek.
Rzecznik prasowy Polikliniki Tomasz Kos tłumaczy, że przed wejściem do szpitala mierzona jest temperatura i dezynfekowane ręce. Na to, czy pacjenci nie zdejmują maseczek wewnątrz, szpital nie ma już większego wpływu. Przyznał, że ostatnio jest większy natłok pacjentów, dlatego tym bardziej należy pamiętać o zasadach sanitarnych.
Mandat za brak maseczki wynosi 500 złotych. W skrajnych przypadkach może zostać nałożona kara administracyjna, która wynosi od 5 do 20 tysięcy złotych.
Tymczasem przed południem w województwie warmińsko-mazurskim doszło 6 nowych zakażeń koronawirusem. Wśród wykrytych przypadków jest kolejna – już szósta – osoba, która była gościem wesela. Przyjęcie odbywało się poza województwem. Wymazy pobierane są od kolejnych mieszkańców regionu, które uczestniczyły w przyjęciu.
Pierwszą zdiagnozowaną osobą z tego wesela była pielęgniarka ze Szpitala Miejskiego w Olsztynie. Po tym, jak wykryto u niej koronawirusa, choroba została zdiagnozowana jeszcze u pacjenta z jej oddziału, lekarza i osoby ze średniego personelu medycznego.
Posłuchaj relacji Aleksandry Skrago
Autor: A.Skrago
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy