Był też inwentaryzatorem. Nieznany wątek z życia Krzysztofa Klenczona
Był znanym i popularnym muzykiem, którego twórczość rozpoznawalna jest niemal na całym świecie. To fakt, z którym trudno się nie zgodzić.
Krzysztof Klenczon to postać nietuzinkowa. Przez swoje dość krótkie, trwające 39 lat życie, odcisnął piętno na twórczości wielu muzyków. Cały czas przybywa też fanów, którzy nie tylko kochają jego muzykę. Sięgają do spraw prywatnych, dosłownie śledząc życie Klenczona. A ten wychowywał się, uczył i kształtował swoją osobowość w Szczytnie.
Miasto od lat robi wszystko, by godnie upamiętnić wokalistę zespołu Czerwone Gitary. Rok 2021 był szczególny. Szczytno obchodziło go jako Rok Klenczonowski. Wtedy zorganizowano wiele wydarzeń nawiązujących do muzyka i jego twórczości. Wtedy też bohaterka reportażu, który przed nami – Grażyna Saj-Klocek, która jest pracownicą lokalnego Społem – zupełnie przypadkiem odkryła, że przed laty Krzysztof Klenczon pracował w sklepie, był inwentaryzatorem.
Zapraszamy do wysłuchania reportażu Kingi Grabowskiej, która została zaproszona do odwiedzenia działającego przy szczycieńskim Społem gabinetu wspomnień.
Autor: K. Grabowska
Redakcja: K. Ośko