Bursztynowy szlak z Kaliningradu na Warmię i Mazury
Zaraz po papierosach głównym przemycanym z Rosji towarem jest bursztyn.
W 2016 roku celnicy z Warmii i Mazur zatrzymali na granicy z rosyjskim Obwodem Kaliningradzkim wyjątkowo dużo bursztynu. W sumie było to około 330 kilogramów. W 2015 roku zatrzymano go trzy razy mniej.
Największy zatrzymany przemyt miał miejsce w ubiegłym roku we Fromborku. Łodzią motorową Rosjanie próbowali wwieźć do Polski 288 kilogramów bursztynu wartego około miliona złotych. – Coraz trudniej jest przewieźć bursztyn przez granicę lądową – podkreślił rzecznik Izby Celnej w Olsztynie Ryszard Chudy.
W Obwodzie Kaliningradzkim znajduje się około 80 procent światowych zasobów bursztynu i tylko tam prowadzi się jego przemysłowe wydobycie. Prawo do wywozu bursztynu z terenu Federacji Rosyjskiej mają firmy, które uzyskają na to koncesję, nie mogą tego robić osoby prywatne.
Przy legalnym wwozie surowego kruszcu trzeba zapłacić 23-procentowy podatek VAT, a w przypadku przetworzonego bursztynu, poza VAT dochodzi jeszcze ponad 2-procentowe cło.
(skr/as/bsc)