Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 11 °C pogoda dziś
JUTRO: 13 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Borussia reaktywowana

Fot. pixabay.com

Jeszcze latem, po dłuższej przerwie, ukazał się 53. numer „Borussi”. To krzepiąca wiadomość, bo pismo już oficjalnie zamknięto i odesłano na pokrytą kurzem półkę historii. Reaktywowano je teraz pod wspólną redakcją Kazimierza Brakonieckiego i Roberta Traby, kolejnych redaktorów naczelnych w ponad dwudziestoletnim okresie istnienia periodyku.

Borussia wystartowała w roku 1991. Z perspektywy lat widać, że mimo siermiężności, niepewnego jutra, dzikiego rynku i dzikiej polityki, były to piękne czasy dla kultury, chyba najpiękniejsze w całym ćwierćwieczu III Rzeczypospolitej. Przede wszystkim wybuchła swoim potencjałem prowincja, za czasów PRL-u smutny i odgórnie zarządzany dodatek do metropolii. W większych i mniejszych miastach jak grzyby po deszczu zaczęły powstawać stowarzyszenia kulturalne, ujawniały się talenty pisarskie i publicystyczne, wydawano książki, organizowano spotkania, wszczynano ogólnopolskie dyskusje. Redagowana wtedy przez Brakonieckiego Borussia znalazła się wśród takich tytułów, jak lubelskie „Kresy”, szczecińskie „Pogranicza”, poznański „Czas Kultury”, sejneńska Krasnogruda czy ostrołęcka Pracownia. Wkrótce dołączył do niej – na zasadzie konfliktu pokoleń i idei – olsztyński „Portret”, jedno z najważniejszych literackich pism młodych przełomu wieków. Później – cóż… Rosnąca potęga internetu i komercyjnych mediów najpierw odsunęła w cień grube, papierowe kwartalniki, podejmujące na dodatek niełatwe i poważne sprawy, a potem spowodowała upadek większości z nich. I znów ton kulturze nadaje warszawsko-krakowska centrala – ze wszystkimi tego konsekwencjami.

Nowy numer „Borussi” poświęcony jest w sporej części tematowi Sztynortu, niegdyś wspaniałej rezydencji rodu Lehndorffów. „Kto ma Sztynort, ten ma Mazury” powiedział w XVIII wieku biskup Ignacy Krasicki. Pisze o tym m.in. w obszernym eseju Wojciech Marek Darski, znakomity prozaik i poeta, określając losy zrujnowanego sztynorckiego pałacu po roku 1990. jako żenujący przykład entropii, bezwładu i chronicznej niemożności, mazurski odpowiednik „Zagłady Domu Usherów” Allana Edgara Poe. Na zakończenie Autor formułuje wobec nieudolnych władz konkluzję mogącą oburzyć szczególnie tych, którzy oburzenie traktują jako najwyższą formę społecznego zaangażowania:

Może nie jestem prawdziwym polskim patriotą – mówi Darski – ale coraz bardziej wydaje mi się, że żadne (firmy i organizacje) „Interstery”,”Revitalisy”, TIGI czy Polsko-Niemieckie Fundacje Ochrony Zabytków Kultury, tudzież inne „twory zbiorowe” z rozmytą odpowiedzialnością nie są receptą na kulturowy renesans Sztynortu. Gdyby hrabina Vera von Lehndorff odnalazła w sobie energię i pasję swojego ojca, który przecież w latach 30. ubiegłego stulecia uratował Sztynort od kompletnego upadku, należałoby jej to wszystko oddać z ucałowaniem rąk, jeśliby zechciała przyjąć.(…)

Jak zwykle „Borussia” poświęca wiele miejsca tematyce wschodniej. Ewa Kozłowska pisze o podróżach po Białorusi, Antoni Soduła, związany z pismem od początku – wspomina roczną pracę nauczyciela w ukraińskim Doniecku, co dziś z oczywistych powodów staje się aktualne i ważne. Mirosław Słapik dociera w swojej opowieści podróżniczej aż do Mongolii.

Ponadto, wśród wielu autorów, wiersze Borysa Bartfelda, Igora Biełowa, Andrzeja Wojciechowskiego, opowiadania Hanny Brakonieckiej, szkic Frederique Laurent o poetach Alzacji.

Robert Traba stawia w artykule wstępnym pełną racji, choć nieoptymistyczną diagnozę:

Nie dopracowaliśmy się kultury na miarę potencjału Mazur i Warmii. Region nie czerpie inspiracji z potencjału miejsca, lecz powiela amorficzną popularną kulturę.

Zatem praca Borussi ciągle ma sens, tak jak sens ma drążenie twardego, opornego kamienia.

Włodzimierz Kowalewski

(łw)

Więcej w felieton literacki, Borussia
„Amor Fati” Kazimierza Brakonieckiego

Amor fati – taki tytuł nosi najnowszy zbiór wierszy Kazimierza Brakonieckiego, opublikowany niedawno przez szczecińskie wydawnictwo „Forma”. Autora znamy doskonale. Jest olsztynianinem, jednym z najwybitniejszych poetów...

Zamknij
RadioOlsztynTV