Będzie proces policjanta, który wjechał w motocyklistów
Do sądu wpłynął akt oskarżenia przeciwko policjantowi, który miał spowodować wypadek na drodze krajowej numer 16 pod Gietrzwałdem.
20 września ubiegłego roku oznakowany radiowóz wjechał w grupę czterech motocyklistów. Na miejscu zmarł 41-latek z Iławy. Dwoje mężczyzn miało rozległe złamania, a jeden z motocyklistów nie doznał żadnych obrażeń.
Jak podaje Gazeta Wyborcza śledztwo prowadziła Prokuratura Rejonowa Olsztyn-Północ. Ustalono, że tego dnia od rana padał deszcz, a jezdnia była śliska. Dlatego prokuratorzy nie od razu postawili policjantowi zarzuty i czekali m.in. na ekspertyzę biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych. W marcu tego roku zarzucono Andrzejowi Ch., że nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, dlatego samochód wpadł w poślizg. Radiowóz znalazł się na przeciwległym pasie ruchu i wjechał w prawidłowo jadących motocyklistów.
Policjant nie przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Jednak prokuratorzy uznali, że przeciwko policjantowi z komisariatu w Olsztynku zostanie skierowany akt oskarżenia. Funkcjonariuszowi grozi do 8 lat więzienia.
(kpias/bsc)