Atak hakerski na Starostwo Powiatowe w Piszu. Samorząd nie potwierdza wycieku danych
Starostwo Powiatowe w Piszu podało we wtorek, że wewnętrzne systemy informatyczne tego urzędu i powiatowego zespołu szkół stały się celem ataku hakerskiego. – Na chwilę obecną nie potwierdzamy wycieku jakichkolwiek danych, jednak nie możemy wykluczyć takiej możliwości – zaznaczono.
W komunikacie zamieszczonym we wtorek po południu w mediach społecznościowych powiatowy samorząd przekazał, że wewnętrzne systemy informatyczne Starostwa Powiatowego w Piszu oraz Powiatowego Zespołu Ekonomiczno-Administracyjnego Szkół i Placówek w Piszu zostały poddane atakowi hakerskiemu.
Na chwilę obecną nie potwierdzamy wycieku jakichkolwiek danych, jednak nie możemy wykluczyć takiej możliwości
– napisano.
Aneta Ofman z piskiego starostwa powiedziała, że powiadomiono wszystkie służby odpowiedzialne za cyberbezpieczeństwo, trwają prace na zabezpieczeniem i przywróceniem funkcjonalności systemów oraz wykryciem, skąd pochodzi atak.
Procedury zostały wdrożone, NASK i CERT zostały poinformowane. Jest na miejscu policja i specjaliści z Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości
– mówiła.
W komunikacie starostwo wskazało, że zdaje sobie sprawę, jak ważna jest ochrona danych osobowych, dlatego podjęło natychmiastowe działania w celu zabezpieczenia systemów i zminimalizowania potencjalnych skutków ataku.
Na miejscu trwają intensywne i skoordynowane prace specjalistów oraz odpowiednich służb, aby jak najszybciej przywrócić pełną funkcjonalność urzędu. Wszystkie niezbędne procedury zostały uruchomione, a sytuacja jest na bieżąco monitorowana
– zapewniono.
Z komunikatu wynika, że wydział komunikacji „pracuje w trybie ciągłym” – jego systemy informatyczne funkcjonują na zewnętrznych platformach, niezależnych od systemów starostwa. Jak napisano, usługi te są w pełni dostępne i nieprzerwanie świadczone.
Jednocześnie starostwo jako „działanie prewencyjne” zaleciło, aby osoby, które obawiają się potencjalnego naruszenia swoich danych osobowych, rozważyły zastrzeżenie numeru PESEL. Jak przypomniało, można to zrobić poprzez kontakt z bankami, w których posiada się konta, lub w aplikacji mObywatel.
Kilka godzin wcześniej powiat informował, że trwa awaria systemów informatycznych starostwa, więc obsługa klientów jest znacznie utrudniona, a w niektórych przypadkach niemożliwa. Jak podawano, obsługa klientów w wydziale komunikacji trwa nieprzerwanie, ale w pozostałych wydziałach może być ona ograniczona lub niemożliwa.
We wtorkowym komunikacie starostwo zwróciło się do mieszkańców powiatu o wyrozumiałość i cierpliwość w związku z możliwymi utrudnieniami w funkcjonowaniu urzędu. Zapewniło, że dołoży wszelkich starań, aby jak najszybciej rozwiązać tę sytuację i będzie informować na bieżąco o postępach w tej sprawie i ewentualnych dalszych krokach.
W środę podkomisarz Marcin Zagórski z zespołu prasowego Komendanta Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości powiedział PAP, że policjanci zabezpieczają cyfrowy materiał dowodowy w piskim starostwie.
Z pierwszych informacji, jakimi dysponujemy możemy powiedzieć, że w tym urzędzie doszło do ataku typu ransomware, który polega na zainfekowaniu komputera złośliwym oprogramowaniem, które szyfruje dane i uniemożliwia dostęp do nich. Hakerzy w zamian za odblokowanie systemów oczekują okupu
– przekazał.
Na terenie administrowanym przez piskie starostwo znajduje się baza wojsk USA i wiele obiektów wojskowych. Starosta Andrzej Nowicki powiedział, że nie wyklucza, że obecność militarnych obiektów była jednym z powodów ataku. Starosta podkreślił też, że w bazach urzędu nie było wrażliwych informacji związanych z wojskiem.
Na razie nie znamy powodów, to będą ustalać policyjni specjaliści. My się zajmujemy tylko cywilnymi aspektami tych miejsc, typu geodezja. Nic ponad to
– powiedział Nowicki.
Starostwo w Piszu zaapelowało do mieszkańców, by prewencyjnie zastrzegli swoje numery PESEL.
Posłuchaj wypowiedzi
Źródło: PAP
Redakcja: M. Rutynowski